Najstarsza matka w Polsce martwi się o dzieci. Mogą mieć trudności

Barbara Sienkiewicz ma na swoim koncie przede wszystkim role w spektaklach teatralnych. Na szklanym ekranie widzowie mogli zobaczyć ją w takich serialach jak "Ranczo", "Klan" czy "M jak Miłość", gdzie występowała jako postać drugoplanowa. Prawdziwą popularność przyniosło jej jednak późne macierzyństwo.

Barbara Sienkiewicz urodziła dzieci mając 59 lat. Na świat przyszły wtedy bliźnięta – Ania i Piotruś. Niecodzienny poród przyciągnął uwagę opinii publicznej i aktorka, na co dzień stroniąca od mediów, stała się bohaterką sensacyjnych artykułów. Spekulowano, że w jej przypadku doszło do zapłodnienia in vitro, jednak Sienkiewicz dementowała te pogłoski. Pytano też o ojca dzieci – aktora poinformowała, że nie ma on ani praw ani obowiązków w stosunku do Ani i Piotrusia.

Aktorka przez kolejne lata miała poważne problemy finansowe. Jej jedynym źródłem utrzymania była emerytura w wysokości 1250 zł. Aktorce nie wypłacono zasiłku macierzyńskiego – nie płaciła ona dobrowolnych składek wynoszących prawie 1000 zł miesięcznie. Poza tym polskie prawo nie zezwala na równoczesne przyjmowanie emerytury oraz zasiłku macierzyńskiego.

Zobacz również: Kościół zmusił 14-latkę do ślubu i kuzynem. Była bita i gwałcona

Sytuację materialną Barbary Sienkiewicz poprawiło dopiero świadczenie 500+. Aktorka na co dzień mieszka w Warszawie w niewielkim mieszkaniu. Sienkiewicz opiekuje się nie tylko dwójką 6-latków, ale też ciężko chorą mamą, która porusza się na wózku inwalidzkim.

Aktorka obawia się o przyszłość swoich dzieci. Jej lęk dotyczy przede wszystkim szykan, z którymi mogą spotykać się Ania i Piotruś. Bez wątpienia będzie ona najstarszą spośród wszystkich mam w przedszkolu czy szkole. Inne dzieci będą przekonane, że Sienkiewicz jest babcią, nie zaś mamą bliźniąt. Ataki i brak akceptacji ze strony rówieśników mogą poważnie odbić się na psychice Ani i Piotrusia.