Taka spowiedź jest nieważna. Nie dostaniesz rozgrzeszenia

Kiedy spowiedź jest nieważna? Wielu wiernych Kościoła katolickiego zastanawia się nad tą kwestią. Wątpliwości wyjaśnił duchowny z zakonu franciszkanów. Ujawnił też, kiedy kapłan ma prawo odmówić udzielenia rozgrzeszenia.

Spowiedź będzie nieważna w pewnych sytuacjach
Spowiedź będzie nieważna w pewnych sytuacjach
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Kamionka

25.03.2024 | aktual.: 25.03.2024 13:10

Rozpoczął się Wielki Tydzień, który poprzedza najważniejsze święto w roku dla katolików - Wielkanoc. Kościół zobowiązuje wiernych do przyjęcia komunii w tym czasie. Co za tym idzie, w świątyniach można zaobserwować długie kolejki wiernych, którzy chcą wcześniej skorzystać ze spowiedzi.

Czy spowiedź może być nieważna? Czasem niestety tak - i to mimo otrzymania rozgrzeszenia. W innych sytuacjach bywa też tak, że chociaż pojawiamy się w konfesjonale, ksiądz nie daje nam rozgrzeszenia. Jeden z franciszkanów, którzy tworzą kanał "Bez sloganu" postanowił wyjaśnić te kwestie.

Rozgrzeszenie nie jest "z automatu". Franciszkanin stawia sprawę jasno

Ksiądz podkreślił, że wielu wiernych ma błędne przekonanie, jakoby sakramenty, w tym pokuta i pojednanie, działały na zasadzie automatyzmu. Według niektórych osób w Kościele wystarczy spełnić konkretną procedurę, żeby otrzymać rozgrzeszenie. Jednakże rzeczywistość prezentuje się inaczej i nie zawsze księża mają obowiązek odpuszczenia grzechów.

Franciszkanin wyjaśnił, kiedy spowiedź jest nieważna
Franciszkanin wyjaśnił, kiedy spowiedź jest nieważna© YouTube | Bez sloganu

Franciszkański duchowny zaznaczył, że aby sakrament został prawidłowo udzielony potrzeba więcej niż tylko sama prośba o niego. Ważną rolę w całym procesie odgrywa intencja i nastawienie penitenta. Jeśli nasze wyznanie grzechu wynika z przekonań kościelnych, ale nie planujemy zmienić naszego postępowania, kapłan może uznać, że nie spełniamy warunków do uzyskania absolucji.

Robisz tak? Pożegnaj się z rozgrzeszeniem

Jeszcze gorzej jest w przypadku, kiedy okłamujemy naszego spowiednika. Chodzi o sytuacje, gdy przystępujemy do spowiedzi i obiecujemy poprawę, a jednak kontynuujemy niegodziwe w ocenie Kościoła działania i nie planujemy tego zmieniać.

Jak tłumaczy duchowny, sakrament pojednania zostaje wtedy zdewaluowany i nie jest ważny, nawet jeśli otrzymaliśmy rozgrzeszenie od księdza.

© Materiały WP

Dołączcie do naszej grupy na Facebooku - #Samodbałość, gdzie możecie być na bieżąco z naszymi wywiadami i nowymi historiami. Zapraszamy do wspólnego dzielenia się doświadczeniami. Do zobaczenia!

Jeżeli masz ciekawe informacje, fotografie lub nagrania, kieruj je do nas przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (30)