Zadomowiły się w Polsce. Najgorsze, co możesz zrobić, gdy je zobaczysz
Jedni nazywają je "tramwajarzami", inni "robakami cmentarnymi". Kowale bezskrzydłe przez charakterystyczny wygląd i skłonność do tworzenia w konkretnych miejscach dużych skupisk, w niejednej osobie mogą wzbudzić niepokój. Czy są one groźne dla ludzi?
Kowale bezskrzydłe to owady, które w Polsce można spotkać niemalże na każdym kroku. Często przebywają w pobliżu nekropolii, dlatego wiele osób nazywa je "robakami cmentarnymi". Ich charakterystyczny wygląd, czyli czerwony pancerzyk w czarne kropki, sprawia, że łatwo je rozpoznać. Zwykle gromadzą się w większych grupach na murach lub drzewach.
Kowale bezskrzydłe budzą odrazę. Nie warto ich jednak zabijać
Warto wiedzieć, że mimo nieco przerażającego wyglądu i skłonności do tworzenia skupisk, kowale bezskrzydłe nie stanowią zagrożenia dla ludzi. Wręcz przeciwnie, mogą okazać się bardzo pożyteczne, zwłaszcza dla osób posiadających ogród lub działkę, dlatego nie warto ich zabijać. A wszystko przez to, czym się żywią.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kowale bezskrzydłe mogą świetnie "posprzątać" w naszym ogrodzie. Żywią się różnego rodzaju resztkami, obumarłymi roślinami i owadami, dzięki czemu pomagają utrzymać porządek w przydomowej przestrzeni. Dodatkowo zjadają larwy komarów i odstraszają dorosłe osobniki, co jest niewątpliwie dużym plusem, zwłaszcza podczas długich, letnich wieczorów, kiedy te kąsające owady mogą skutecznie uprzykrzyć nam spędzanie czasu na zewnątrz.
Zobacz także: Spryskaj okna i parapety. Problem zniknie jak ręką odjął
Nie zabijaj kowali bezskrzydłych
Jeżeli jednak obecność kowali bezskrzydłych staje się dla kogoś uciążliwa, istnieją proste sposoby na ich przegonienie. Można na przykład spróbować strzepać je z drzewa, na którym siedzą. Niektórzy korzystają również z dmuchawy ogrodowej lub strumienia wody. To zdecydowanie lepsze rozwiązanie niż stosowanie trujących, chemicznych środków, które mogą zaszkodzić także uprawianym w ogrodzi roślinom.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl