Spełniają fantazje seksualne. "W tygodniu też jest sporo gości"

Przedsiębiorca Rafał Pośpiech stworzył w Częstochowie nietypowe miejsce. Przygotował pokój zabaw, ale nie dla dzieci. To miejsce dedykowane osobom dorosłym, które pragną oderwać się od codzienności i na nowo odkryć swoją seksualność. Już teraz przyciąga pary zarówno z Polski, jak i zza granicy.

Rafał Pośpiech otworzył apartament BDSM (z ang. bondage and discipline - związanie i dyscyplina) w 2022 roku. Pomysł narodził się po tym, jak z żoną obudzili się na zarwanym łóżku. Postanowili więc stworzyć swoje własne – solidniejsze. Takim sposobem powstał pierwszy mebel BDSM ważący aż 160 kg, wykonany ze stali. W rozmowie z "Wysokimi Obcasami" opowiedział o szczegółach.

– Śmiejemy się z żoną, że nasze łóżko BDSM w ostatnim etapie życia będzie służyć nam jako rehabilitacyjne. Wzmocniliśmy strukturę górnych rurek do Shibari (japońska sztuka wiązania, unieruchamiania, ozdabiania ciała liną - przyp. red.), więc sprawdzą się jako wyciąg dla obolałych nóg – żartował.

Za drzwiami apartamentu znajduje się korytarz wyposażony w więzienną kratę. W środku na gości czekają różne "atrakcje" m.in. klatka BDSM z glory hole, kozioł gimnastyczny, krzesło tortur, leżanka z milking table, sofa tantryczna i solidne, stalowe łóżko. Na wieszakach są mniejsze zabawki np. kajdanki, łańcuchy czy paralizator. Goście mogą skorzystać z profesjonalnych lin do Shibari, taśm do kneblowania oraz klipsów. Jest też pokaźna kolekcja literatury erotycznej.

Zobacz też: Nie tylko fani BDSM. Kto decyduje się na seks roomy w domach?

Od momentu otwarcia, "pokój zabaw" przyciąga zakochanych z różnych zakątków Polski oraz turystów zza granicy. "Głównie Czesi, ale też Słowacy i Chorwaci, okazjonalnie Niemcy, Szwajcarzy, Brytyjczycy" - wymienia właściciel. "Okazało się, że w tygodniu też jest sporo gości. Ma już stałych klientów. Często noc rezerwują kobiety" - opisują "WO".

- Coraz bardziej otwarcie mówimy w Polsce o tym, że seksualność nie musi być waniliowa. Wiele osób fantazjuje o seksie z elementami dominacji i uległości. Nic więc dziwnego, że skoro jest popyt, to jest podaż - tłumaczy w rozmowie z "Wysokimi Obcasami" Klaudia Latosik, edukatorka seksualna.

Pary szukają alternatywy dla tradycyjnych form intymności. Tutaj mogą poczuć się swobodnie i zapomnieć o codziennych obowiązkach. Osoby, które chcą wynająć apartament w stylu BDSM, mogą liczyć na całkowitą anonimowość.

- Gościmy raczej pary powyżej 30. roku życia, małżeństwa, nawet nowożeńców - podkreślił Pośpiech.

Apartament został zaprojektowany z myślą o intymności. Odpowiednio dobrane akcesoria tworzą atmosferę sprzyjającą eksperymentom. Pary mogą korzystać z różnorodnych rekwizytów, które pozwalają na realizację najskrytszych pragnień. Z uwagi na dwie sypialnie, apartament odwiedzają też pary swingujące.

– Nasi goście są bardzo świadomi. To pary, które szukają nowych bodźców, aby wzbogacać pożycie seksualne, doświadczają razem, tworzą scenariusze i wracają po nowe doznania. Nie chodzi im tylko o zabawki, zwracają uwagę na światło, zapach, dźwięk – wszystko, co wpływa na pożądanie – dodał.

Czytaj też: "Zabójca" życia intymnego. Ekspertka mówi jasno

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl