Nadciśnienie tętnicze to problem coraz młodszych ludzi.
Nadciśnienie tętnicze to problem coraz młodszych ludzi. Przestaje też przed nim chronić płeć – kiedyś wystarczyła nam ochrona estrogenów, teraz w zderzeniu ze współczesnym życiem to za mało. Sprawdź czy choroba nie dotyczy też ciebie. A jeśli tak, daj jej odpór. Być może wcale nie będą ci do tego potrzebne leki.
Górne i dolne
Nadciśnienie jest najczęściej występującą chorobą układu krążenia, zarazem najczęstszą przyczyną rozwoju choroby niedokrwiennej serca, niewydolności serca i udarów mózgu.
A co to w ogóle jest ciśnienie? To siła z jaką fala krwi wypychana przez serce uderza o ścianę naczynia. Mierzy się je zwykle na obwodowych, dużych naczyniach tętniczych, np. na tętnicy ramiennej. Zawsze gdy je zmierzysz zobaczysz dwie wartości czyli ciśnienie skurczowe i rozkurczowe. „Górne” czyli skurczowe pokazuje wielkość ciśnienia podczas skurczu serca, „dolne” czyli rozkurczowe pokazuje siłę krwi gdy serce jest w stanie rozkurczu. O wielkości ciśnienia decyduje siła skurczu serca i wielkość światła naczyń krwionośnych, zmiany hormonalne i układ nerwowy. Ciśnienie wzrasta gdy ciężko pracujesz fizycznie, gdy odczuwasz ból, stres, palisz, pijesz alkohol.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Kiedy powinnaś, a kiedy musisz
Nawet jeśli świetnie się czujesz, zmierz ciśnienie. Nie bez powodu mówi się, że nadciśnienie to „cichy zabójca”. Na początku bowiem nie daje żadnych spektakularnych objawów. Zmierz je koniecznie jeśli żyjesz w przewlekłym stresie, jesteś otyła, cierpisz na cukrzycę, palisz, pijesz alkohol, dużo solisz. Zrób to również wtedy, gdy w twojej rodzinie są nadciśnieniowcy.
Na wysokość swojego ciśnienia powinnaś też zwrócić uwagę jeśli stosujesz doustne leki antykoncepcyjne lub hormonalną terapię zastępczą - niektóre preparaty podwyższają ciśnienie krwi i trzeba mieć to na względzie decydując się na nie. Podobnie jest gdy cierpisz często na różnego rodzaju przewlekłe bóle i często lub długo stosujesz niesterydowe leki przeciwbólowe o właściwościach przeciwzapalnych.
Koniecznie zmierz ciśnienie jeśli odczuwasz pulsujące bóle głowy między oczami, szczególnie rano lub masz zaburzenia widzenia, nudności, wymioty, krwawienia z nosa.
Raz to za mało
Możesz to zrobić sama w domu za pomocą aparatu kupionego w aptece lub w gabinecie lekarskim. Ciśnienie ideał to 120/80 mmHg (milimetrów słupa rtęci). Mierzone w warunkach domowych na pewno nie powinno przekraczać wartości 135/85 mmHg, a w gabinecie lekarskim 140/90 mmHg. Nie możesz się jednak opierać na jednorazowym wyniku, przygodnym pomiarze. Spróbuj mierzyć ciśnienie w domu przez kilka dni o tych samych porach – dwa razy rano i dwa razy wieczorem, na tej samej ręce i dopiero wtedy wyciągaj wnioski. Pamiętaj, że o zmierzenie ciśnienia możesz poprosić w czasie każdej wizyty u lekarza lub pielęgniarki, można to też czasem zrobić np. w aptece.
Profilaktyczne pomiary ciśnienia organizują firmy, w tej chwili trwa akcja Servier, ciśnienie można zmierzyć w podróżującym po różnych miastach kardiobusie, (na www.dbajoserce.pl możesz sprawdzić, kiedy pojawi się w twojej okolicy). Również pomiar u lekarza, z reguły bardziej precyzyjny, przeprowadzony fachowo z użyciem odpowiedniego sprzętu może być obarczony błędem z powodu tzw. „nadciśnienia białego fartucha” czyli z powodu stresu wywołanego wizytą u lekarza. Pomiar warto więc powtórzyć kilka razy lub na zlecenie lekarza wykonać najbardziej miarodajne 24-godzinne monitorowanie ciśnienia czyli tzw. holter ciśnieniowy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ
Alarm przy 130
Jeszcze do niedawna ciśnienie do 140 mmHg nikogo nie niepokoiło. Teraz lampka alarmowa powinna ci się zaświecić już przy 130, bo od tego wyniku zaczyna się ciśnienie wysokie prawidłowe. Może być tak, że te 130 to po prostu twoja uroda, czy raczej twojego organizmu, ale może być i tak, że zbliżasz się do niebezpiecznej granicy.
To oznacza, po pierwsze, że powinnaś częściej kontrolować swoje ciśnienie, po drugie spójrz sobie głęboko w oczy i zastanów się czy nie powinnaś skończyć z paleniem, może ograniczyć alkohol, nie sypać ton soli do zupy, więcej się ruszać, nie spędzać wieczorów w fotelu, ale raczej przesiąść się na rower, choćby stacjonarny. Inne metody antynadciśnieniowej profilaktyki to oczywiście prawidłowe odżywianie – jedzenie bogate szczególnie w potas i magnez, a także wypracowanie własnego skutecznego sposobu radzenia sobie ze stresem.
Nie tylko tabletka
Gdy ciśnienie przekracza 140 o dalszym postępowaniu decyduje lekarz. Zwykle zleca jeszcze badania dodatkowe np. określenie poziomu cholesterolu i glukozy. Następnie wdraża leczenie farmakologiczne, mamy do dyspozycji całą gamę bardzo dobrych leków, przyjmując je będziesz pod kontrolą, szczególnie na początku, by jak najtrafniej dobrać rodzaj preparatu i odpowiednią dawkę. Nawet jednak gdy już zaczniesz łykać tabletki, nie wolno ci zapominać o leczeniu niefarmakologicznym czyli o zmniejszeniu masy ciała, jeśli jest taka potrzeba, zmianie diety, aktywności fizycznej, zaprzestaniu picia i palenia. Powszechnie skuteczność takiego postępowania jest niedoceniana, tymczasem okazuje się, że te metody mają znaczący wpływ na obniżenie ciśnienia, dzięki nim, już w rozpoznanym nadciśnieniu, można obniżyć dawki leków. Nie ukrywajmy, że ich stosowanie nie należy do łatwych, wymaga zdyscyplinowania i wytrwałości, znacznie większej niż łykanie tabletek.
Naprawdę warto zainteresować się swoim ciśnieniem. Jeśli ciągle nie jesteś przekonana do skontrolowania go pamiętaj, że nadciśnienie może doprowadzić do uszkodzenia siatkówki, przerostu mięśnia lewej komory serca, choroby niedokrwiennej serca, udaru mózgu, upośledzenia pamięci w starszym wieku, niewydolności nerek. Chyba wystarczy.
