Pokoik dla bliźniąt

Pokoik dla bliźniąt

Pokoik dla bliźniąt
Źródło zdjęć: © netkidswear.com
04.07.2007 16:42

Weselka spodziewa się bliźniaków i w związku z tym radosnym faktem, prosi o sugestie, jak umeblować ich pokoik i jakie kolory są najbardziej przyjazne dzieciom?

Weselka spodziewa się bliźniaków i w związku z tym radosnym faktem, prosi o sugestie, jak umeblować ich pokoik i jakie kolory są najbardziej przyjazne dzieciom?

Przede wszystkim gratuluję serdecznie. Bliźnięta to więcej radości dla rodziców, ale i większe wyzwanie. Urządzając pierwszy pokój dla niemowląt mamy możliwość wyboru odpowiednich mebli. Przede wszystkim należy mieć na uwadze, że przez początkowy okres (do ok. 6 miesiąca życia) często bliźnięta mogą i służy im bardzo spanie w jednym łóżeczku. Ba – wręcz inaczej nie chcą! To jest wbrew pozorom częsta praktyka (nie mając sama bliźniąt – zasięgnęłam wiedzy na temat wychowywania bliźniąt z wielu źródeł internetowych pisanych przez samych rodziców). Choć oczywiście zdarza się, że bliźniaki śpią osobno. Wynika to zarówno ze stanu zdrowia, jak i samych upodobań dzieci (czasem po prostu sobie przeszkadzają np. w spaniu). Jest to jednak rzadsze. Można więc założyć, że kupujemy jedno łóżeczko ewentualnie drugie. Więcej miejsca potrzebne jest również na ubranka – stąd potrzebna jest obszerniejsza szafa, z podwójnym systemem wieszaków i dodatkowymi półkami.

Jeśli chodzi o przewijak – wiadomo, ważna sprawa – czasem zdarza się tak, że trzeba jednocześnie przewinąć obydwoje dzieci. I dwójka dorosłych potrzebuje do tego miejsce. Spotkałam się w internecie ze znakomitym pomysłem na rozwiązanie tego problemu. Mianowicie budujemy sobie własny przewijak! Wystarczą do tego dwie proste niewykończone komody ok. 40 cm. głębokości – mogą być z szufladkami lub z półkami albo jednym i drugim. Obydwie łączymy plecami do siebie. Na wierzch mocujemy dopasowany blat z grubej sklejki lub płyty stolarskiej, pokryty starymi kocykami. Na to warstwa ceraty i materiał. Całość wykańczamy w stylu pasującym do naszych mebli i stawiamy prostopadle do ściany, pozostawiając miejsce po obu stronach dla osób przewijających i gotowe! Bardzo praktyczny przewijak gotowy. A gdy już nie będzie potrzebny – w prosty sposób można mu przywrócić starą funkcję. Z innych rad – można powiesić obok przewijaka lustro, – co zajmuje dzieci podczas tej czynności.

Warto też znaleźć miejsce na np. tablice korkową, na której wywieszamy przydatne informacje na temat dzieci – ważne przy wieloraczkach, tak, aby każdy opiekun, których zwykle jest więcej niż przy pojedynczych maluchach – był na bieżąco informowany na tematy potrzebne do właściwej opieki. Praktycy twierdzą, że to naprawdę ułatwia dużo spraw. No i oczywiście wygodny fotel dla mamy.

Jeśli chodzi o kolory, zachęcam do zastosowania żywszych kolorów niż nieśmiertelne pastele. Dzieci podobno lepiej się przy nich rozwijają. Nie należy stosować zbyt wiele koloru żółtego – niektóre badania wykazały, że dzieci częściej płaczą w takich pokojach. Ale ładny niebieski, pomarańcz, zieleń, róż, a czerwień, fiolet, granat w detalach – jak najbardziej. Oczywiście ładnie zharmonizowane. Meble lepsze neutralne – w kolorze naturalnego drewna lub bieli. Łatwiej wtedy zmienić wystrój – malując ściany i wymieniając dodatki. Trzeba też pamiętać, zwłaszcza w późniejszym okresie bliźniąt, żeby je starać się zindywidualizować. Czyli np. wybrać jeden kolor, który będzie charakterystyczny dla każdego z maluchów. Jest to istotne zarówno dla np. higieny – oznaczenie bielizny, ręczników, szczoteczek do zębów, jak i samych dzieci – bo fajnie jest mieć coś tylko swojego. A także samych rodziców – zwłaszcza w przypadku bliźniąt jednojajowych;)

Joanna Rzepińska
Architekt wnętrz