Rafał Trzaskowski o tym, dlaczego jego syn nie poszedł do komunii świętej. To pytanie było nie na miejscu
Rafał Trzaskowski nie czeka na termin nowych wyborów. Już rozpoczął swoją trasę i cykl spotkań z wyborcami. Podczas jednego z wystąpień reporter TVP Info zadał mu niewygodne pytanie. Jak kandydat na prezydenta wybrnął?
Chociaż termin nowych wyborów jeszcze nie został ustalony, to Rafał Trzaskowski nie zamierza siedzieć z założonymi rękami i już wyruszył z cyklem spotkań z wyborcami. Do tej pory odwiedził między innymi Zieloną Górę, Grodzisk Wielkopolski, Wolsztyn czy Nowy Tomyśl.
Rafał Trzaskowski o komunii swojego syna
Właśnie w tej ostatniej miejscowości kandydatowi na prezydenta przyszło odpowiedzieć na pytanie, które jak wielu twierdzi, nie powinno paść. Panuje bowiem niepisana zasada, że nie pyta się o wyznawaną religię kandydata, ani nie atakuje jego rodziny.
O tej uprzejmości zapomniał Maciej Wróblewski pracownik TVP Info, który zadał Rafałowi Trzaskowskiemu pytanie o komunię jego syna. Po kilku unikach polityk w końcu odpowiedział. "Traktujmy się poważnie. Ja darzę kościół katolicki i tradycję wielkim szacunkiem i prosiłbym o to, żeby nie sugerować czegokolwiek innego" – odpowiedział.
Po obszerniejszą odpowiedź na to pytanie odesłał do wywiadu, w którym na ten temat wypowiedziała się jego żona Małgorzata. Opowiedziała o swoim stosunku do religii na łamach magazynu "Vogue Polska".
"Kościół nie zdał egzaminu, gdy PiS atakował sądy czy prawa kobiet, gdy protestowali niepełnosprawni czy mamy dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Dlatego nie wysłałam Stasia na komunię i nasze dzieci nie chodzą już na religię. Widzę też, że wielu znajomych wokół nas zerwało relacje z Kościołem. A ci, którzy je utrzymują, robią to często tylko z powodu presji starszego pokolenia" – wyjaśniła w 2018 roku.
**Zobacz także: Sezon ślubów przed nami. Wytyczne jeszcze w tym tygodniu (( video_player http://wp.tv/?mid=2049304 true #adv=1# ))