Religia zniknie ze świadectw? MEN pracuje nad rozporządzeniem. Nie wszystkim się podoba
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
MEN pracuje nad rozporządzeniem, by oceny z religii i etyki nie wliczały się do średniej na świadectwie. Zdania rodziców są podzielone. - Moim zdaniem wszystko powinno pozostać, jak do tej pory. Zmiany są ideologiczne - mówi Małgorzata Kozer, matka dwóch uczennic szkoły podstawowej.
Zapis dotyczący wykreślenia religii i etyki z katalogu zajęć, z których roczne i końcowe oceny klasyfikacyjne wlicza się do średniej ocen, znalazł się w wykazie prac legislacyjnych MEN opublikowanym w Biuletynie Informacji Publicznej na oficjalnych stronach rządowych. Zaplanowane prace potwierdziła w rozmowie z Wirtualną Polską przedstawicielka wydziału prasowego ministerstwa. Planowany termin wydania aktu prawnego to II kwartał 2024 roku.
"Istotą planowanych zmian jest wprowadzenie rozwiązań polegających na wykreśleniu religii i etyki z katalogu zajęć, z których roczne i końcowe oceny klasyfikacyjne wlicza się do średniej ocen" - czytamy w trzecim punkcie dokumentu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Wzrośnie liczba osób rezygnujących z religii"
- Ministerstwo mówi, że tej oceny na świadectwie nie będzie, ale wciąż czekamy na konkrety - mówi Dorota Wójcik z Fundacji Wolność od Religii. Jej zdaniem wliczenie stopnia z religii do średniej jest w Polsce jedną z głównych motywacji do uczęszczania na te zajęcia. - Również to, że uczniowie nie mają dostępu do lekcji etyki i muszą chodzić na religię nawet, jeśli należą do rodzin niewierzących, z myślą o zwiększeniu swoich szans w zdawaniu do szkoły średniej czy na studia - ocenia.
Jej słowa potwierdza Joanna z Łodzi, której syn w tym roku kończy szkołę podstawową. - Filip ma szóstkę z religii i koniecznie chce ją utrzymać. Myśli, że pomoże mu podwyższyć średnią ocen i dostać się do wymarzonego ogólniaka - mówi.
Dorota Wójcik dodaje natomiast: - Jeżeli MEN zaprzestanie wliczania stopnia z katechizacji do średniej ocen przedmiotów naukowych, to na pewno będzie duża, pozytywna zmiana. Myślę, że wówczas wzrośnie liczba osób rezygnujących z religii, co nie powinno martwić nikogo poza Kościołem.
Rodzice podzielający jej opinię podkreślają, że udział w lekcjach religii jest dobrowolny, a zatem ocena nie powinna wliczać się do średniej. - Córkę wypisałam z lekcji religii, gdy była w drugiej klasie szkoły podstawowej, po konsultacji z nią. Niestety, szkoła nie zadbała, by katecheza była na pierwszej lub ostatniej lekcji, więc dziecko spędzało ten czas w świetlicy. Działania MEN mnie cieszą, ale umiarkowanie - uważam, że idealnym rozwiązaniem byłoby całkowite przeniesienie religii do salek katechetycznych. A ocena z tych zajęć to już absurd - przekonuje Marta z Poznania, mama szóstoklasistki.
"Dobra nowina" w szkole?
Z wykreśleniem jednej z godzin lekcji religii, jak i wyłączeniem oceny z religii ze średniej nie zgadza się natomiast Małgorzata Kozer. Podkreśla, że w klasach jej córek - czwartoklasistki i siódmoklasistki - na lekcje religii uczęszczają wszystkie dzieci. - Dramat. Moim zdaniem wszystko powinno pozostać, jak do tej pory. Zmiany są ideologiczne - ocenia.
Wtóruje jej Małgorzata z Ostrołęki, która w odpowiedzi na moje pytanie na jednej z grup dla rodziców pisze:
"Moim zdaniem jest to okropne posunięcie. Jesteśmy krajem katolickim i religia powinna być w szkołach. To jest dla niektórych jedyna możliwość usłyszenia dobrej nowiny. Małe ziarno zasiane może dać duży plon. Co do ocen - jak zrobią oceny tylko z przedmiotów ścisłych, wszystkie dzieci, które są artystycznie uzdolnione, niekoniecznie w przedmiotach ścisłych, będą bardzo pokrzywdzone"
Co z innymi przedmiotami?
Wśród głosów rodziców nie brakuje też tych o konieczności usunięcia ze średniej ocen z plastyki i muzyki. - Trudno ocenić zdolności wokalne czy plastyczne, można oceniać tylko starania, ale czy to może być wymierne? Dla wielu osób z mojego pokolenia śpiewanie czy rysowanie na ocenę było traumą. Myślę, że to się nie zmienia w młodszych pokoleniach. Z usunięciem ze średniej stopnia z religii się zgadzam, ale właśnie pod warunkiem, że to samo stanie się z ocenami z plastyki i muzyki. Same lekcje oczywiście powinny w szkole pozostać - stwierdza w rozmowie z WP Kobietą Katarzyna z Krakowa.
Dodaje także, że być może dobrym pomysłem byłoby przeprowadzenie wśród rodziców ogólnopolskiej ankiety dotyczącej lekcji religii, by wybadać nastroje i sprawdzić, jakie głosy dominują.
Jak wynika z danych za rok szkolny 2023/2024 przekazanych Katolickiej Agencji Informacyjnej przez samorządy, w Warszawie, Poznaniu i Wrocławiu uczęszcza na religię 60-70 proc. uczniów podstawówek i jedynie 15-30 proc. uczniów liceów.
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!