Blisko ludziRestrykcje dotyczące kościołów. Co się zmieni?

Restrykcje dotyczące kościołów. Co się zmieni?

Podczas konferencji prasowej 4 listopada premier Mateusz Morawiecki ogłosił "mały lockdown", wprowadzając nowe obostrzenia. Dotyczyć one będą niemal każdej dziedziny życia społecznego. Wśród obostrzeń znajduje się też jedno dotyczące funkcjonowania polskich kościołów.

Restrykcje dotyczą również Kościoła
Restrykcje dotyczą również Kościoła
Źródło zdjęć: © Getty Images
Agnieszka Mazur-Puchała

04.11.2020 | aktual.: 01.03.2022 14:39

Konferencja Mateusza Morawieckiego przyniosła nowe ustalenia dotyczące ograniczeń, jakie nałożone zostaną na polskich obywateli w związku z pandemią koronawirusa. Zamknięte zostaną galerie handlowe, kina, teatry, a także szkoły podstawowe (do tej pory dzieci z klas 1 – 3 nadal uczyły się stacjonarnie). Restrykcje dotyczą również kościołów.

Ograniczenia dotyczące kościołów

W przypadku kościołów "mały lockdown" będzie nieco mniej odczuwalny w porównaniu z sektorami, które mocno ucierpią w wyniku ograniczeń. Rząd nie zdecydował się na to, aby zamknąć kościoły przed wiernymi. Wprowadzony został jednak nowy limit uczestników mszy. Gdy obostrzenia wejdą w życie, w kościele przebywać będzie mogła jedna osoba na 15 mkw.

Dziennikarz WP, biorący telefoniczny udział w konferencji, podjął temat kościołów. Premier poinformował, że wprowadzone ograniczenia połączone są również z przesłaniem dla seniorów, aby ograniczali aktywność w sferze publicznej. Z tego wynikać ma fakt, że w kościołach będzie teraz mniej ludzi. Premier zwrócił również uwagę na fakt, że o ile słyszy się o ogniskach zachorowań na weselach, w szkołach, a nawet na pogrzebach, to w kościołach nie było takich przypadków. Morawiecki dodał, że może to wynikać z faktu, że budynek kościoła jest wysoki i duży gabarytowo. Co więcej, zdaniem premiera, zasady są tam lepiej przestrzegane. Jak stwierdził premier, epidemiolodzy zdecydowanie bardziej obawiają się sklepów niż kościołów.

Jednocześnie Mateusz Morawiecki zalecił seniorom, aby pozostali w domach. Premier ostrzegł, że w przypadku, gdy liczby dzienne nie zaczną spadać, czeka nas całkowity lockdown.

- Chrońmy seniorów, chrońmy siebie nawzajem. Musimy przejść do realizacji tego planu. Jeśli tego nie zrobimy, za około 10 dni będzie czekać nas narodowa kwarantanna, która będzie bardzo dotkliwa. Dotkliwa, ale potrzebna - mówił Morawiecki.

Zobacz również:

Premier wyjaśnił też, jaki jest główny cel nowych restrykcji.

- Chcemy zmniejszyć ruch społeczny, chcemy zmniejszyć mobilność społeczną. Dziś już wiadomo, że to - zdaniem wszystkich specjalistów - najbardziej skuteczny sposób. Zostańmy w domu, ograniczmy mobilność, kontakty społeczne, to na pewno pomoże w realizacji strategii walki z pandemią - mówił Morawiecki.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (241)