Smoczy owoc. Uznawany za najpiękniejszy i jeden z najbardziej wartościowych

Jest uważany za jeden za najładniejszych owoców egzotycznych na świecie. Mowa oczywiście o pitaji, nazywanej także smoczym owocem i truskawkową gruszką. Wygląda obłędnie, jest smaczna i ma szereg cudownych właściwości. Zapobiega otyłości i ochrania wątrobę. Co jeszcze możemy z niej "wyciągnąć"?

Z zewnątrz wygląda niepozornie – ma piękny malinowy kolor, a kształtem przypomina coś pomiędzy owocem, a kwiatem. Kiedy przekroi się ją na pół, robi się ciekawiej. Różowa skóra smoczego owocu skrywa biały miąższ (czasem soczyście różowy), nafaszerowany miniaturowymi czarnymi pestkami. W sklepie nie sposób przejść obok pitai obojętnie. A mimo tego jest jednym z najrzadziej kupowanych i jedzonych owoców cytrusowych. Winowajcą może być tutaj cena i mała dostępność truskawkowej gruszki.

Smoczy owoc dostarcza organizmowi mnóstwo witamin i minerałów. Ponadto ma silne właściwości przeciwutleniające. Wzmacnia odporność, pozytywnie wpływa na układ krwionośny, zabezpieczając go, reguluje metabolizm i zapobiega otyłości, a także chroni wątrobę i trzustkę.

Naukowcy jednego z chińskich uniwersytetów dowiedli, że częste spożywanie pitai może uchronić przed otyłością i innymi chorobami metabolicznymi – w tym insulinoopornością czy stłuszczeniem wątroby. Badacze z Zhejiang Uniersity przeprowadzili eksperyment z udziałem myszy. Były one na diecie bogatej w tłuszcze i jednocześnie podawano im wyciąg ze smoczego owocu. Po zakończeniu badania okazało się, że straciły na wadze i zmniejszyło się u nich ryzyko wystąpienia wyżej wymienionych przypadłości.

Pitaja pochodzi z Meksyku i Ameryki Środkowej. Obecnie uprawiana jest także w Azji Południowo-Wschodniej (Wietnam, Filipiny, Malezja), w Chinach czy Izraelu. Co ciekawe, roślina ta kwitnie tylko nocą i z tego powodu nazywana jest królową nocy lub księżycowym kwiatem. Istnieją trzy odmiany smoczego owocu – wariant o białym miąższu i różowej skórce (pochodzi z Kostaryki), odmiana, w której różowa skórka skrywa różowy miąższ, ale też pomarańczowy owoc z zewnątrz z białym miąższem w środku. Skąd nazwa smoczy owoc? Różowa skórka pitaji "ozdobiona" jest długimi, spiczastymi liśćmi. Stąd skojarzenie ze smokiem.

Podobnie jak z mango – skórka truskawkowej gruszki powinna lekko uginać się pod wpływem dotyku. Powinna być gładka i jednolita – bez plam, przebarwień i grudek. Taka jest najsmaczniejsza.

Jeden smoczy owoc waży średnio ok. 250 g. Jednak jego waga może wahać się od 150 aż do 600 g. Warto dodać, że nie należy on do najtańszych – 1 kg kosztuje ok. 12 zł.

Kiedy już wybierzemy ładny owoc, wystarczy przekroić go na pół i wyjeść miąższ łyżeczką albo pobawić się w krojenie go w plasterki lub półksiężyce. Smak owocu odczuwamy bardzo subiektywnie. Jedni mówią, że przypomina kiwi, inni czują w nim melona, a jeszcze inni morele.

Można ją jeść na surowo, ale sprawdzi się także jako składnik orzeźwiających sałatek czy smoothie. Smoczy owoc nadaje się także do robienia lodów i tortów. Jeśli nie mamy pomysłu na to, co z nim zrobić, zawsze sprawdzi się jako sok.

Jeśli nie pojawiały się u was wcześniej epizody alergii związanych z pyłkami czy cytrusami, pitaję możecie spożywać, kiedy tylko chcecie i to w dużych ilościach. Natomiast, jeśli jesteście wrażliwi na różnego rodzaju alergeny, uważajcie. Zdarzały się bowiem przypadki osób, u których smoczy owoc wywołał reakcje alergiczne w postaci atopowego zapalenia skóry czy egzemy.