Szamotanina w samolocie. Ten lot z Bangkoku pasażerowie zapamiętają

W trakcie lotu samolotu należącego do linii Thai Airways doszło do niebezpiecznej sytuacji. Mężczyzna najpierw wyrwał drzwi z pokładowej toalety, a następnie uderzył niczemu winnego stewarda prosto w twarz.

Dantejskie sceny na pokładzie samolotuDantejskie sceny na pokładzie samolotu
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Facebook | Adobe, Facebook

Trasę z Bangkoku na lotnisko w Heathrow zakłócił jeden z pasażerów kursu. Półnagi mężczyzna został poproszony o zachowanie spokoju, na co zareagował jeszcze większą agresją. Wcześniej rzekomy obywatel Wielkiej Brytanii poszedł do łazienki, którą opuścił z krzykiem. Stewardowie nie byli w stanie poradzić sobie z rozwścieczonym 35-latkiem. Dopiero pomoc przy interwencji jeszcze kilku pasażerów obezwładniła mężczyznę. Od razu po wylądowaniu samolotu został on zatrzymany przez policję.

Zdewastował łazienkę. Potem rzucił się pracownika samolotu

Daily Mail skontaktował się z pasażerką samolotu, której udało się nagrać urywki z całej sytuacji. Kobieta przedstawiła bieg zdarzeń. Ujęty przez funkcjonariuszy policji najpierw poszedł do łazienki. Wtedy jeszcze nic nie zapowiadało na to, do czego posunie się mężczyzna.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Samolot w ogniu na lotnisku w Tokio. Pasażer nagrał, co działo się w środku

W pewnym momencie z łazienki pozostałych pasażerów dobiegły krzyki. Drzwi od pomieszczenia zostały wyważone, a ze środka wyszedł 35-latek jedynie w bieliźnie. Mężczyzna w białej koszuli próbował pomóc zdenerwowanemu, ale było już za późno. Doszło do bójki, w wyniku której jedna osoba z załogi dostała cios prosto w twarz.

Gdy pasażerom i stewardom w końcu udało się obezwładnić krzyczącego człowieka, została podana informacja, że być może lot będzie musiał zostać przekierowany do Dubaju. Na szczęście, przy wsparciu odważnych pasażerów, agresywny mężczyzna był trzymany w ryzach, co sprawiło, że kurs zakończył się na planowanym lotnisku.

"Musieliśmy znosić jego wulgarne krzyki. Było trudno. Ludzie zamieniali się miejscami i przenosili dzieci na tył samolotu" - opisywała pasażerka w rozmowie z Daily Mail.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"