Niepozorne listki szczawiu, porastające łąki i pastwiska, są kopalnią witaminy C oraz innych witamin. Z drugiej strony, roślina ta zawiera duże ilości szczawianów, które powodują powstawanie kamicy nerkowej oraz wypłukują wapń z organizmu.
Niepozorne listki szczawiu, porastające łąki i pastwiska, są kopalnią witaminy C oraz innych witamin. Roślina ta zawiera również duże ilości szczawianów, które powodują powstawanie kamicy nerkowej oraz wypłukują wapń z organizmu.
Właściwości lecznicze szczawiu znane były od wieków. Lekarze w starożytnej Grecji wykorzystywali jego korzenie do leczenia problemów układu trawiennego - zaparć, biegunek oraz wzdęć.
Z kolei liście zalecali spożywać przy szkorbucie i zapaleniu dziąseł. Medycyna ludowa doceniła w szczawiu jego właściwości antybakteryjne i odkażające. Korzeń rośliny wykorzystywano do przemywania źle gojących się i ropiejących ran.
Medycyna chińska zaleca z kolei spożywanie tej byliny w przypadku grzybicy oraz przy skurczach żołądka. Ponadto wykorzystuje się ją w leczeniu anemii, gdyż jej liście mają właściwości krwiotwórcze i obfitują w duże ilości żelaza.
Tekst Anna Loska na podst. era-zdrowia.pl
Chroni przed wolnymi rodnikami
Oprócz żelaza szczaw zawiera spore ilości witaminy C (50 mg na 100 g) oraz flawonoidów - przeciwutleniaczy chroniących nasze ciało przed wolnymi rodnikami i spowalniających procesy starzenia.
Flawonoidy są na tyle silne, że mogą powodować obumieranie komórek nowotworowych. Takie działanie ekstraktu ze szczawiu zostało zaobserwowane w trakcie badań przeprowadzonych na jednej z uczelni na Jamajce. Naukowcy poddali działaniu ekstraktu komórki nowotworowe, które w szybkim czasie po rozpoczęciu eksperymentu przestały się rozwijać, a wkrótce zaczęły słabnąć i obumierać.
Stosuj na skórę
Stosowany zewnętrznie (maseczka z roztartych liści) odżywia i ujędrnia skórę, a ponadto zapobiega powstawaniu przebarwień.
Akurat tę właściwość rośliny wykorzystuje naturalna kosmetologia - ekstrakty ze szczawiu zawarte są w wielu preparatach rozjaśniających skórę.
Ponadto listki obfitują w pierwiastki, takie jak krzem, mangan, oraz w garbniki, glikozydy, niacynę i ryboflawinę.
Kto nie powinien go spożywać?
Szczaw zawiera wiele cennych składników, więc osoby zdrowe nie mają powodu, by wykluczać go ze swojej diety.
Nie powinniśmy jednak przesadzać z konsumpcją, ponieważ obok witamin i minerałów zawiera mniej zdrowe składniki. Chodzi o zawarty w liściach szczawian potasu, który wiąże się z wapniem, uniemożliwiając tym samym wchłonięcie tego pierwiastka przez organizm.
Uważaj też na zieloną herbatę i szpinak
W skrajnych przypadkach przedawkowanie szczawianu potasu prowadzić może do odwapnienia kości i osteoporozy. Jednak spożywany raz w tygodniu z pewnością nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie - okaże się cennym składnikiem naszej diety. Jeśli jednak boimy się niedoboru wapnia, jedząc szczaw wzbogaćmy także dietę w nabiał.
Pamiętajmy też, że pomimo sugestywnej nazwy, szczaw wcale nie zawiera największej ilości szczawianów. Herbata oraz szpinak mają ich znacznie więcej. Kilogram zielonej herbaty to 3,7 g kwasów szczawiowych, 1 kg szpinaku z kolei zawiera 3,2 g tej substancji. Szczaw zawiera 3,0 g szczawianów na kilogram.
Cierpisz na kamicę nerkową?
Niektóre źródła wskazują na to, że spożywanie szczawiu w przypadku kamicy nerkowej może prowadzić do pogłębienia tego schorzenia.
Nie ma jednak żadnych danych wskazujących na to, że duża ilość szczawianów w diecie mogłaby wpłynąć na pojawienie się takich kamieni u osoby zdrowej. Normalnie funkcjonujący organizm wydala większość szczawianów wraz z innymi niepotrzebnymi lub szkodliwymi substancjami.
Przedawkowanie objawia się długotrwałą biegunką, wymiotami, wysoką gorączką, poczuciem niepokoju oraz szczękościskiem. Na szczęście takie skrajne sytuacje występują bardzo rzadko.