Kiedy po premierze "Kanału" w reżyserii Andrzeja Wajdy gościła na festiwalu we Francji, zachwycała nie tylko talentem, ale i obyciem. Przyciągała uwagę dziennikarzy i ludzi z branży, zaczęto nawet szeptać, że ma przed sobą szansę na międzynarodową karierę. I kto wie, jak potoczyłyby się losy Teresy Iżewskiej, gdyby nie jeden niefortunny wywiad…