bałagan

Pewna firma sprzątająca z Białegostoku pokazała, jak pracowała nad wyjątkowo trudnym zleceniem w domu, który zamieszkiwał "zbieracz". "Ilość rzeczy, które miał, uniemożliwiała swobodne poruszanie się, sen i po prostu życie" - czytamy.

- To niezwykle męcząca, ale najbardziej satysfakcjonująca rzecz, jaką kiedykolwiek osiągnąłem - zwierza się Charlotte, która sprząta domy nałogowych zbieraczy.

Mówi się, że umiejętność trzymania porządku to kwestia wychowania. Niestety, nie w każdym przypadku to prawda - część z nas ma bowiem wrodzony talent do robienia bałaganu. Niektórzy przyczyny upatrują w gwiazdach.

Małgorzata Rozenek-Majdan dzieli się w sieci zarówno swoim życiem zawodowym, jak i prywatnym. Ostatnio udostępniła na Instagramie relację z rodzinnego wyjścia do kina. Internauci od razu wychwycili jedną rzecz i nie omieszkali jej wytknąć w komentarzach.

Wykonywanie obowiązków domowych nie jest traktowane na równi z płatną pracą na etat. Wymaga jednak olbrzymich nakładów pracy i poświęcenia wielu godzin. Nie wiedział o tym pewnie mężczyzna z USA, który skrytykował swoją żonę. TikTokerka usłyszała od niego, że jest leniwa. Po tych słowach przestała sprzątać dom, a efekty pokazała na swoim profilu.

Jedna z użytkowniczek Twittera udostępniła na swoim profilu zdjęcie pokoju syna, którego nie sprzątał od dwóch tygodni. Zapytała internautów czy powinna w końcu zwrócić mu na to uwagę i zastosować konkretne kroki czy odpuścić i być cierpliwą, aż sam coś zrobi. Jej post zebrał prawie 1000 komentarzy.

Bożena nie wytrzymuje nerwowo, patrząc na bałagan swojego męża. Od kiedy z domu wyprowadziła się ich córka z psem, nie ma na kogo zrzucić winy za nieporządek.

Mówi się, że to kobiety z reguły bardziej dbają o porządek i mają większe predyspozycje do pedantyzmu. Odmienne zdanie na ten temat ma Artur, który na forum serwisu Kafeteria pisze, że ma dość bałaganu, który robi jego dziewczyna.

Jeśli twoje życie miłosne chyli się ostatnio ku upadkowi, może to oznaczać nie tylko zdradę, oziębłość czy stres. Przyczyna może być znacznie bardziej prozaiczna – panujący w domu rozgardiasz. Albo wręcz pobojowisko.

Spleśniałe jedzenie w lodówce, chodzenie nago po mieszkaniu i kradzież cudzych ubrań to codzienność w opowieściach ludzi, którzy mieszkają ze współlokatorami. Dlaczego – mimo wszystko – lepiej zamieszkać z obcym człowiekiem niż z… przyjaciółką?

Regularnie fotografują swoje ciała. Na portalach społecznościowych pokazują idealny makijaż, ekstrawaganckie fryzury. Chwalą się nową bielizną, tatuażem, zgrabną pupą. Internet przepełniony jest podobnymi obrazkami. Zdjęcia tych dziewczyn na pozór wpisują się w ten szeroki nurt, jednak coś je wyróżnia. Tutaj uwagę przykuwa przede wszystkim to, co widzimy w tle.

Biurko schludne czy zagracone? Praca przy jednym i drugim oznacza nieco inne korzyści, stymulując np. szczodrość albo kreatywność - twierdzą naukowcy amerykańscy na łamach "Psychological Science".