– Mam 70 lat, więc już kilku tych prezydentów przeżyłam. Andrzej Duda jest pierwszym, który apeluje o szacunek, chce, abyśmy żyli w zgodzie i pokoju, szanowali się wzajemnie. Wystarczy posłuchać, jak pięknie mówi – wyjaśnia pani Maria, emerytka z Pułtuska. Jest jedną z 50,3 proc. Polek, które oddały swój głos na obecnego prezydenta.