Atelier Patrycji Kujawy, odpowiedzialne za uszycie sukni ślubnej Dody, szyje kreacje dla panien młodych, których rozmiar jest nie większy niż 38. Dla jednych – oburzające, dla panien młodych plus size – nic zaskakującego. Przyzwyczaiły się, że ich potrzeby traktuje się po macoszemu, a większość sukien ślubnych w większych rozmiarach jest po prostu brzydka. Izabela Janachowska przekonuje, że nie musi tak być.