polskie morze

Małgorzata Socha zabrała rodzinę na długi weekend nad polskie morze. Upalna aura sprawiła, że wiele osób wylegiwało się na plaży w strojach kąpielowych. Natomiast aktorka zarzuciła na siebie letnią koszulę i spacerowała po piasku z uśmiechem na ustach. Kto by nie chciał takiego relaksu?

- Obok mnie leżało małżeństwo z trójką dzieci. Już od samego początku czułam, że będzie z nimi problem. Nie zdążyło minąć pół godziny, zanim jedna z pociech zaczęła płakać wniebogłosy, a druga - rozsypywać piasek i lać wodę na wszystkich dookoła. Tego nie dało się wytrzymać - opowiada w rozmowie z WP Kobieta Anna, która wróciła z urlopu nad polskim morzem.

- Pracuję tu od czterech lat, ale tak źle jeszcze nie było - twierdzi pani Magda ekspedientka z Międzyzdrojów. Galopująca inflacja sprawiła, że urlopowiczom często puszczają nerwy. - Wyzywają nas od złodziei, bo w Biedronce piwo jest tańsze o złotówkę - przyznaje pan Kamil z Juraty.

Katarzyna Figura właśnie opublikowała na Instagramie filmik z Sopotu. Widać, że w trakcie pobytu nad morzem humor jej dopisuje. Przy okazji aktorka pochwaliła się swoją stylizacją, w której główną rolę odegrało futro w towarzystwie fedory.

Dominika Gwit tegoroczną majówkę postanowiła spędzić w towarzystwie przyjaciółek nad polskim morzem. Na swoim Instagramie udostępniła wiele zdjęć z wyjazdu. Spacerom i wygłupom na plaży nie było końca – nawet mimo tego, że pogoda niespecjalnie dopisała.

Od kilku tygodni w mediach pojawiają się tzw. ”paragony grozy” obrazujące, ile trzeba zapłacić za obiad w polskich kurortach. Nasza redaktorka wybrała się na rybę do jednej z gdyńskich restauracji. Gdy otrzymała rachunek, nie kryła zaskoczenia.

Sonia Bohosiewicz spędza wakacje nad polskim morzem. Swój wolny czas wykorzystuje w aktywny sposób. W mediach społecznościowych opublikowała zdjęcie w stroju kąpielowym. Obserwatorzy zachwycają się jej długimi nogami.

Za chwile wakacje i upragniony wypoczynek. Dla niektórych Polaków urlop oznacza jedno - wyjazdy nad wodę zakrapiane alkoholem. Widok piwkujących na plaży rodziców nikogo nie dziwi. - Mój znajomy tak się upił nad morzem, że dziewięciolatek sam prowadził go do kwatery - mówi w rozmowie z WP Kobieta pani Alina.