Wegański terror trwa. Nie dość, że nie jedzą mięsa, to zakładają blogi, fanpage, terroryzują media społecznościowe przy pomocy tofu i jarmużu, a w dodatku mówią, że jest im z niejedzeniem mięsa dobrze. W XXI wieku wojna między mięsożercami a zwolennikami diety roślinnej trwa w najlepsze. Są jednak takie momenty, że przeciwnicy wegetarianizmu i weganizmu całkowicie tracą kontakt z rzeczywistością.