weronika marczuk(strona 2/3)

Nie od dziś wiadomo, że popularność nie jest dana raz na zawsze. Jednego dnia celebryta może być ulubieńcem publiczności, następnego nikt już nie będzie o nim pamiętał. Prawdziwy problem zaczyna się jednak wtedy, kiedy gwiazda podpadnie kolegom z pracy. Ostracyzm branżowy to przykra sprawa. Przedstawiamy osoby, które nagle, z różnych przyczyn, stały się na salonach persona non grata. Czy to oznacza koniec ich kariery?

Taka sytuacja to największy koszmar każdej gwiazdy. Założyć kreację, którą później nosi koleżanka po fachu. Takie "klony" od razu znajdują się na celowniku i są porównywane. Oto wpadki polskich gwiazd.

To było naprawdę mocne wejście! Weronika Marczuk pojawiła się na uroczystej premierze spektaklu w dość kontrowersyjnej kreacji. Na pierwszy rzut oka jej strój wyglądał na klasyczny i bardzo grzeczny: czarna spódnica, biała koszula, szary szal. Wystarczyło jednak przyjrzeć się nieco dokładniej, by zobaczyć, że pod mocno rozpiętą koszulą Weronika ma jedynie... bardzo skąpy stanik. Marczuk bez skrępowania zaprezentowała wszystkim swój dekolt. Trzeba przyznać, że czterdziestoletnia celebrytka ma co eksponować. Pytanie jednak, że premiera spektaklu to odpowiednie miejsce na taką odważną kreację?

Każdej z nas, kiedy otwiera „wrota” szafy, automatycznie na usta cisną się słowa: „o ja nieszczęsna! Znów nie mam co na siebie włożyć”.

Większość celebrytek to prawdziwe piękności. Nie sposób określić tutaj związku przyczynowo skutkowego: czy żeby wejść do show-biznesu trzeba być urodziwym, a może po prostu wspaniałe ciało, idealna fryzura, gładka twarz i piękne ubrania to swoista konsekwencja utrzymywania się w branży przez dłuższy czas?

W życiu każdego człowieka są takie momenty, które wolałoby się wymazać z pamięci. Gwiazdy niestety mają utrudnione zadanie, ich największe wpadki często zostają uwiecznione na zdjęciach, więc zapomnieć o nich nie sposób.

Kolejna edycja "Tańca z Gwiazdami" wystartowała. Zmieniła się prowadząca, jurorzy, ale niestety stałym elementem pozostał kicz na parkiecie. Podczas pierwszego odcinka królowały spódnice ze złotego włosia (?), krzykliwe stroje. Pod tym względem nic się nie zmieniło. Zresztą zobaczcie sami...

Weronika Marczuk zawsze stawiała na kobiecość, choć w wygodnym i dość luźnym wydaniu. Urocza blondynka doskonale prezentuje się zarówno w zwiewnych sukienkach, jak i szerokich spodniach o nieco męskim kroju.

W świecie celebrytów są pary, które rozstały się w przyjaźni, nadal deklarują wielką przyjaźń, a nawet - od czasu do czasu - razem pracują. Kayah i Rinke Rooyens, Ewa Pacuła i Przemysław Saleta, Joanna Brodzik i Bartek Świderski - oni byli razem, a mimo rozstania, nie przestali się darzyć szacunkiem i sympatią. Są też pary, które nie darzą się sentymentami i których rozstanie, mimo gorących uczuć, nie przebiegało w przyjacielskiej atmosferze.