Na pierwszy rzut oka nie różni się niczym od swoich rówieśników. W przeciwieństwie do większości z nich, on już jest jednak milionerem – i to nie za sprawą np. spadku. Wszystko dzięki wielkiej miłości do zabawek i możliwościom, jakie daje dziś ludziom internet. Poznajcie Ryana, który ma pracę marzeń – bawi się, robi to, co kocha, a pieniądze płyną w jego kierunku szerokim strumieniem.