Trendsetterka czy ofiara mody? Obserwatorzy kpią ze stylizacji Pisarek

Podążać za trendami można z głową. Ale można też całkowicie poddać się sezonowej, humorzastej i ciągle zmieniającej się modzie. To właśnie trendy doskonale weryfikują i oddzielają grubą kreską osoby, które mają własny styl, od tych, które są szczególnie podatne na nowinki ze świata mody. Te pierwsze dopasowują modę do siebie, a drugie - dopasowują siebie do mody. Po której stronie stoi Karolina Pisarek? Opinie pod jej postem są podzielone.

Będąc myślami wciąż w Barcelonie, Karolina Pisarek udostępniła post, gdzie zasiada przy kawiarnianym stoliku na tle bujnej roślinności. Na nos wsunęła białe okulary w kształcie kociego oka, a na ramiona zarzuciła uniwersalną i niebieską koszulę z pionowymi "pinstripes", spod której śmiało wyglądał bieliźniany akcent.

Stylizację dopełniła o uniwersalne jeansy z długą - może nawet zbyt długą - nogawką. Czy to był powód, dla którego włożyła szpilki i związała je w ten dziwny sposób? Raczej nie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Karolina Pisarek całkowicie zmieniła fryzurę? Fanka: Jak Marilyn Monroe

Są takie trendy, które trafiają w gusta ogółu. Są też takie, które celują w niszę. Ale od czasu do czasu pojawia się trend, którego nie sposób zrozumieć. Moda bywa "brzydka", ale ta jest po prostu dziwna.

Wiązanie sznurków wokół kostki jednak wpadło w oko niejednej gwieździe. Najpierw swoje sznurki przewiązała wokół nogawki Maja Hyży. Teraz na podobny pomysł wpadła Karolina Pisarek, której obserwatorzy komentujący post - nie oszczędzali. Niektóre treści były dość zabawne, inne pozwoliły dostrzec w dziwnym trendzie jego praktyczną stronę.

"Sposób wiązania tych butów jest praktyczny podczas jazdy rowerem – chroni nogawki spodni",

"Niektórzy to już naprawdę nie wiedzą, czym zabłysnąć" - pisali.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl