Trzymała się trzech zasad. Schudła ponad 60 kilogramów
Rachel zmagała się z nadwagą od dziecka. Kiedy rówieśnicy rozpoczęli rzucanie okrutnych komentarzy, rozpoczęła nierówną walkę o szczuplejszą sylwetkę. Dopiero lata później uzyskała odpowiednią równowagę i nauczyła się walczyć z nałogiem, jakim stało się jedzenie.
11.03.2022 19:47
Rachel Kearney ma 26 lat. Przez większość życia walczyła ze swoją wagą, co stanowiło podłoże wielu problemów, również na tle psychicznym. Już od wczesnych lat Rachel zdawała sobie sprawę z tego, że jej sylwetka prezentuje się inaczej, niż jej koleżanek. Przykre komentarze ze strony rówieśników oraz ogromny stres i chęć dopasowania się do innych sprawiła, że Rachel próbowała różnych środków na zrzucenie nadprogramowych kilogramów.
Zaburzenia odżywiania trzymały się latami
Droga do szczuplejszej sylwetki, w momencie, gdy mamy nadwagę, nie jest prosta. Bardzo często obok nadprogramowych kilogramów pojawiają się ogromne problemy z samooceną oraz zdrowiem psychicznym. Nadwaga działa niekorzystnie w wielu różnych kierunkach. Rachel zdawała sobie z tego sprawę i podejmowała walkę o to, by w końcu poczuć się dobrze ze sobą. Latami jednak jej starania szły na marne; za każdym razem waga wracała, niczym bumerang. Środowisko również nie wpływało na młodą dziewczynę pozytywnie. Przez to wszystko Rachel zajadała emocje i stres, a problem wracał. Kiedy jednak zobaczyła, że jej waga wskazuje prawie 125 kilogramów, a aby zaspokoić głód, musi zjeść 5000 kilokalorii, wiedziała, że musi zacząć działać.
Chciała spełnić marzenie z dzieciństwa. Wystarczyło wprowadzić trzy zmiany
Od dziecka Rachel kochała konie. W wieku 22 lat postanowiła spróbować swoich sił w jeździe konnej - to marzenie stało się właśnie jej główną motywacją do tego, aby schudnąć. Kobieta postanowiła się nie poddać i tym razem podejść do sprawy z odpowiednim planem. Zaczęła od odstawienia niezdrowych przekąsek oraz przejścia na dietę ketogeniczną. Postanowiła również codziennie wychodzić na spacer. Pierwsze efekty pojawiły się bardzo szybko. Kiedy nabrała już więcej sił, zaczęła odwiedzać siłownię, gdzie wykonywała proste ćwiczenia siłowe.
"Zakochałam się w tym, jak zaczęłam się czuć po podnoszeniu ciężarów, a moje zdrowie psychiczne zaczęło się stabilizować. Po raz pierwszy w życiu poczułam się silna i szczęśliwa, później przeszłam zabieg usunięcia skóry" - pisze Rachel na Instagramie.
Odpowiednio dobrana dieta oraz aktywność fizyczna sprawiły, że Rachel schudła 63,5 kilograma. Dziś spełniła swoje marzenie i regularnie jeździ konno.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!