Blisko ludziTwierdzi, że przez lata była pod wpływem szatana. Teraz głosi świadectwo

Twierdzi, że przez lata była pod wpływem szatana. Teraz głosi świadectwo

Patrycja Hurlak występowała niegdyś w "M jak miłość", "Klanie" oraz "Blondynce". Od przeszło dziesięciu lat nie pojawia się na małym ekranie. Jej życie diametralnie zmieniło się przez... wiarę i demony. Dziś Hurlak stara się nawracać osoby, które odwróciły się od Boga.

Patrycja Hurlak w 2013 roku
Patrycja Hurlak w 2013 roku
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA

30.05.2022 | aktual.: 30.05.2022 11:11

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Patrycja Hurlak w wywiadzie dla "Dziennika Łódzkiego" nazwała siebie "nawróconą wiedźmą". Niegdyś dość rozpoznawalna aktorka opowiedziała o tym, że przez lata słuchała się diabła. Przypadkowe spotkanie z księdzem egzorcystą odmieniło jej życie. Teraz Hurlak głosi świadectwo wiary i stara się uświadamiać innych, że zło istnieje naprawdę, ale wiara czyni cuda.

Przez 30 lat kpiła z Boga. "Atakowały mnie demony"

Hurlak wyznała, że od dzieciństwa interesowała się magią oraz okultyzmem. Od małego myślała, że jest czarownicą. Kontaktowała się z wróżkami, w szkole kłóciła się z katechetami, a krzyż nosiła jako nic nieznaczącą ozdobę.

- Wmówiono mi, że w świecie równoważą się siły dobra i zła, że Bóg jest dopełnieniem szatana i na odwrót - wyjawiła dla "Dziennika Łódzkiego". Przyznaje, że teraz widzi, iż modliła się w zły sposób, nawiązując tym samym kontakt ze złą stroną.

Aktorka otworzyła się w kilku rozmowach, które miały pokazać jej drogę do nawrócenia. Hurlak wspomniała, że przez wiele lat wyśmiewała osoby wierzące. Dopiero po spotkaniu z właściwym duchownym, zdała sobie sprawę dlaczego.

- Rzucałam klątwy i gadałam ze zmarłymi. Ale atakowały mnie demony. Któregoś dnia zawołałam do Boga: Powiedz mi, do cholery, co się dzieje? - dodała w kontrowersyjnym wywiadzie.

"Wiem, że to był diabeł"

W trakcie promocji książki "Nawrócona wiedźma" Hurlak podkreśliła, że omal nie trafiła do piekła. Demon próbował ją zabić. Aktorka wyznała, że siły zła objawiły jej się pod postacią byłego partnera, który się nad nią znęcał.

- To był toksyczny związek z alkoholikiem i narkomanem, który bicie mnie i znęcanie się nade mną traktował jak rozrywkę. Wiem, że to był diabeł - wyznała.

Hurlak twierdzi, że podczas jednej z modlitw o ratunek przed przemocowym mężczyzną, spotkała Jezusa. "Nagle przyszedł i walnął mnie w łeb" - wspomniała w rozmowie z magazynem.

Droga do nawrócenia

Po niezwykłym zdarzeniu doszło do kolejnego "cudu". Aktorka spotkała na swojej drodze księdza egzorcystę, który ostatecznie pomógł się jej uwolnić od sił zła. Po wypędzeniu demonów Hurlak twierdzi, że była jeszcze wielokrotnie kuszona przez samego diabła.

- Otóż, pewnego razu człowiek ten usłyszał straszliwy hałas na korytarzu. Wyszedł więc sprawdzić, co się dzieje, ale nic tam nie było. Gdy wrócił do pokoju, zobaczył siedzącego w fotelu diabła. Spojrzał na niego i rzekł: a, to tylko ty, więc mogę iść spać. Ja też lekceważę demony. One nie mogą zrobić mi już nic złego - wyznała.

"Czasem ludzie dociekają, spod jakiego jestem znaku. Wtedy wyjaśniam, że spod znaku krzyża"

Dziś aktorka głosi swoje świadectwo wiary. Wydała również książkę o własnych przeżyciach. Możemy ją również znaleźć na YouTubie, gdzie prowadzi kanał związany z tematyką religijną. Pojawia się też na spotkaniach dotyczących powrotów z sideł zła, podczas których skupia się na dzieciach oraz nastolatkach, aby uświadamiać najmłodszym, do jakich metod posuwa się diabeł, który chce zawładnąć ich duszami.

Patrycja Hurlak obecnie
Patrycja Hurlak obecnie © YouTube | Patrycja Hurlak

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome.

Komentarze (42)