Uczeń zapomniał jednego słówka na kartkówce. Oto jak zareagowała nauczycielka

Wszyscy z doświadczenia wiemy, że przebrnięcie przez szkołę podstawową wcale nie jest taką prostą sprawą. W sieci można znaleźć mnóstwo zdjęć zadań, nad którymi głowią się godzinami nie tylko uczniowie, ale również ich rodzice. Zdarza się również, że dzieci przeżywają często krzywdzący system oceniania. Przykładem może być tutaj krążące w internecie zdjęcie opowiadania, które napisał podczas sprawdzianu z języka polskiego chłopiec z dysleksją. Jego praca została cała pokreślona, a pod nią znalazły się przykre komentarze nauczyciela. 

Jednak są pedagodzy, którzy podchodzą do dzieci z życzliwością i doceniają ich starania. Przekonał się o tym pewien uczeń szkoły podstawowej przy okazji pisania kartkówki z języka angielskiego. Dzieci były sprawdzane ze znajomości angielskich nazw zwierząt. Chłopiec doskonale się przygotował i napisał wszystkie słówka oprócz ostatniego. Nie pamiętał, jak w języku angielskim mówi się na krokodyla. Dlatego też szczerze napisał po prostu "zapomniałem".  

Zobacz: Ewa Furgał jest dziewczyną w spektrum. "Wiele dziewczynek zostało przegapionych przez diagnostów"

Zdjęcie sprawdzonej kartkówki chłopca zostało opublikowane na instagramowym profilu Radia dla Ciebie. Nauczycielka okazała się bardzo wyrozumiała i odpowiedziała na komentarz chłopca, że zapomniał słówka dopiskiem "nic nie szkodzi", który ozdobiła jeszcze obok uśmiechnięta minka. Kobieta postawiła uczniowi ocenę bardzo dobrą i prawdopodobnie nawet nie pomyślała o jej obniżeniu. Internauci zareagowali na zdjęcie sprawdzonej kartkówki bardzo entuzjastyczne. Najważniejsze jest bowiem, by dzieci nie straciły motywacji i wiary w siebie. 

Zobacz: Wciąż napływają do nas wiadomości od wściekłych nauczycieli. "Moja pensja wyniesie 2300 złotych. Czuję się oszukana"

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl