Uprawiają seksting. Decyduje się na niego wiele par

W czasach ogromnej powszechności smartfonów - seksting, czyli wysyłanie pikantnych wiadomości, zdjęć czy nagrań, jest dość powszechny. To sposób na podgrzanie atmosfery nie tylko w związkach na odległość.

W dobie smartfonów seksting to powszechne zjawisko
W dobie smartfonów seksting to powszechne zjawisko
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | dan.nikonov@gmail.com

12.05.2024 | aktual.: 12.05.2024 15:07

W ostatnich latach rozwój internetowych aplikacji i komunikatorów zdecydowanie ułatwił kontakty między ludźmi. Mówi się, że obecnie odległość nie ma znaczenia, bo w ten sposób szybko można porozmawiać z kimś przebywającym nawet setki kilometrów od nas.

Z możliwości, jakie daje tego typu komunikacja, korzystają też pary i osoby randkujące ze sobą, które decydują się na seksting, czyli wymianę pikantnych wiadomości, nagrań lub zdjęć.

Seksting nie tylko z tęsknoty

Na seksting często decydują się pary, które przez pewien czas muszą się uporać z rozłąką. Wspominała o tym rozmówczyni Wirtualnej Polski, której partner wyjechał służbowo na miesiąc.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Budowaliśmy powoli napięcie. To nie było prostackie wysłanie zdjęć genitaliów w pierwszej wiadomości. Nagrywaliśmy notatki głosowe. Ufałam mu na tyle, że po jakimś czasie zapytałam, czy chce fotkę. Chciał. Zrewanżował się. Chemia była niesamowita, podczas jego nieobecności tak się nakręciliśmy, że potem, kiedy wrócił, rzuciliśmy się na siebie - wspominała.

Jednak nie tylko tzw. związku na odległość mogą korzystać z takiej formy kontaktów.

- Także pary z długim stażem, które straciły zainteresowanie seksem, mogą w ten sposób na nowo budzić pożądanie i zobaczyć w partnerce czy partnerze kochanka - tłumaczyła w WP seksuolożka Anka Grzywacz.

Ciemna strona sekstingu

Seksting może być dobrym urozmaiceniem w związku jednak tylko wtedy, gdy odbywa się za obopólną zgodą, z poszanowaniem granic i przede wszystkim, z zaufaną osobą. W przeciwnym razie może się skończyć negatywnie, a np. nagie zdjęcia zobaczy nie tylko adresat, ale inne osoby lub były partner wykorzysta nagrania do szantażu.

– Podstawą udanego sekstingu jest zaufanie, więc jeśli dopiero zaczynasz się z kimś spotykać, zachowaj ostrożność. Aplikacje randkowe upowszechniły seksting, ale pamiętaj, że nie masz obowiązku wysyłać komuś swoich zdjęć w bieliźnie (lub bez). Jeśli druga strona naciska, to nie jest to znajomość, którą warto kontynuować – podkreśla Anka Grzywacz. Zaznacza też, że warto ustalić jasne zasady i np. umówić się, że usuwamy zdjęcia następnego dnia.

© Materiały WP

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Komentarze (35)