Weronika Książkiewicz dziękuje Annie Lewandowskiej. Skomentowała też plotki
"Aniu, myślałam, co mam napisać, ale nie mogę znaleźć odpowiednich słów, które oddadzą to, co mam w tej chwili w głowie i w sercu" – pisze do Anny Lewandowskiej Weronika Książkiewicz. Aktorka pokazała zdjęcie spoconych siebie i trenerki. Odniosła się też do plotek, jak dostała się na obóz.
Healthy Camp by Ann dobiegł końca. Kilka dni intensywnych treningów pod okiem Anny Lewandowskiej zakończyło się licznymi podziękowaniami uczestniczek. Wśród nich znalazło się kilka znanych pań. Lewandowskiej się za to oberwało. Zdaniem wielu fanek, miejsca przypadły gwiazdom z góry, dlatego "zwykłe" kobiety nie miały szans się dostać. Trenerka tłumaczyła, że nie miała wpływu na skład obozowiczek. Teraz, chwilę po zamknięciu obozu, głos zabrała Weronika Książkiewicz.
Spocone aktorka i trenerka przytulają się do siebie – tak wyprawę do Dojo Starej Wsi zapamięta ta pierwsza. "Dziekuję Ci za to, że jesteś, jaka jesteś i za to czym się nieustannie dzielisz" zwróciła się "Lewej" Książkiewicz. I dodała: "Ps: i tak będą gadać, więc nie daj się dłużej prosić i zarezerwuj mi całe Dojo na następny Camp". W komentarzach internautki piszą jednak nie o tym. Można przeczytać, że Książkiewicz i Lewandowska nikogo nie udają i za to trzeba je chwalić.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl