Weronika Rosati zapozowała z kubkiem. Przez jeden szczegół wybuchła dyskusja o ekologii
Weronika Rosati wróciła po urlopie do pracy. Wystarczyło jedno – z pozoru niewinne – zdjęcie na Instagramie, by wywołać dyskusję dotyczącą ekologii. Choć apele o zaprzestanie używania plastikowych słomek pojawiają się od dawna, internauci zwrócili uwagę na kubek aktorki.
08.01.2020 | aktual.: 08.01.2020 14:51
Emocje po rozdaniu Złotych Globów już opadły. Wzbudziły je nie tylko największe gwiazdy Hollywood, ale i Weronika Rosati, która zabłysnęła na czerwonym dywanie w złocistej, połyskującej sukience. Podczas gali wiele mówiło się o ekologii. Ten temat powrócił przy najnowszym zdjęciu Rosati.
Weronika Rosati upomniana przez fanów w kwestii ekologii
Aktorka przebywa w Los Angeles. Pokazała właśnie zdjęcie z jednej z kawiarni i zapowiedziała, że w tym roku rozpoczyna pracę z kubkiem matcha w dłoni. Plastikowym kubkiem ze słomką, prawdopodobnie również plastikową.
Ten szczegół ze zdjęcia – kubek ze słomką – nie umknął uwadze internautów, którzy od razu zasugerowali Weronice Rosati, by przestała korzystać z plastikowych jednorazówek i zainwestowała w kubek wielokrotnego użytku. Pod wpisem pojawiły się porady i hasztagi, w tym popularne w ostatnim czasie #zwłasnymkubkiem, #zerowaste i #plasticnotfantastic.
Choć zdarza się, że komentarze pod zdjęciami osób publicznych i celebrytów pełne są uszczypliwości, tym razem warto wziąć je sobie do serca. Rosati nie zareagowała na sugestie, pozostaje jednak wierzyć, że przeczytała komentarze i następnym razem podejdzie do zakupu kawy na wynos bardziej świadomie.
W końcu w trosce o środowisko chodzi właśnie o te małe kroki, dzięki którym możemy zrobić coś dobrego dla planety. Jednym z nich jest kupowanie kawy do własnego kubka i niekorzystanie z jednorazowych słomek. Wiele kawiarni wprowadziło już alternatywy – za przyniesienie wielorazowego kubka oferują zniżki, a plastikowe słomki zastąpiono papierowymi. W niektórych miejscach można nawet dostać słomki… makaronowe.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl