Widuje owłosione pacjentki. Ginekolożka mówi, co o nich myśli
14.10.2023 14:06, aktual.: 17.01.2024 18:08
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wiele kobiet zastanawia się, czy przed badaniem ginekologicznym konieczna jest depilacja miejsc intymnych. Ginekolożka Dr Holly W. Cummings postanowiła rozwiać ich wątpliwości w tej kwestii.
W artykule zamieszczonym na stronie Amerykańskiego Kolegium Położników i Ginekologów Dr Holly W. Cummings przyznała, że w swojej praktyce wielokrotnie słyszała przeprosiny od pacjentek z powodu owłosienia łonowego.
"Bardzo mi przykro, ale dawno się nie goliłam" – słyszała nie raz przed badaniem. W związku z tym postanowiła rozwiać wątpliwości i obawy pacjentek związane z tym tematem i otwarcie przyznała, co na ten temat myśli.
Ginekolożka mówi, co myśli o owłosieniu intymnym
Lekarka podkreśliła, że owłosienie okolic intymnych jest czymś naturalnym i - jak podkreśliła - jego podstawowym zadaniem jest ochrona. Włosy mają za zadanie m.in. zatrzymywać pot, sebum i bakterie, utrzymywać skórę w tym rejonie ciała w cieple i chronić ją przed otarciami.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zaznaczyła, że aby zadbać o okolice intymne, wystarczy regularnie je spłukiwać wodą. "Krótko mówiąc, nie ma nic brudnego ani nieczystego we włosach łonowych i nie ma medycznych powodów, aby je usuwać, a presja związana z depilacją wynika z ugruntowanego w społeczeństwie przekonania dotyczące płci, piękna i czystości" - stwierdziła.
"Jako ginekolog-położnik chcę żebyś wiedziała, że owłosienie łonowe jest zjawiskiem normalnym. To, czy je depilować czy pozwolić mu rosnąć zależy od Ciebie – nikogo innego. I nie ma powodu przepraszać ginekologa ani nikogo innego za owłosienie łonowe" - podkreśliła.
Bezpieczna depilacja
Specjalistka zwróciła uwagę, że najbezpieczniejszą opcją jest przycinanie włosów, aby nie uszkodzić delikatnej skóry okolic intymnych. Zaznaczyła, że jeśli ktoś decyduje się jednak na golenie, zawsze powinien używać nowej, czystej maszynki i pamiętać o zastosowaniu mydła lub kremu jako środka nawilżającego.
Przyznała też, że nie poleca produktów do depilacji, które rozpuszczają włoski na linii skóry. "Substancje chemiczne zawarte w kremach mogą być bardzo drażniące dla okolic narządów płciowych" - napisała.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl