Znak, że zagnieździły się w domu. To ich ulubiona kryjówka

Karaluchy to wszystkożerne owady, które nie tylko budzą obrzydzenie, ale mogą też przenosić różne choroby. Dlatego warto wiedzieć, co zrobić, żeby nie przyciągać ich do naszego domu, bo walka z nimi do łatwych nie należy. Oto gdzie najczęściej się ukrywają.

KaraluchyKaraluchy mogą przenosić bakterie i wirusy
Źródło zdjęć: © Adobe Stock | N.R.

Karaluchy to osiągające od 17 do nawet 28 mm owady o ciemnorudym lub brunatnoczarnym kolorze. Żerują nocą, dlatego nie tak łatwo potwierdzić, czy zalęgły się w naszym mieszkaniu. O ich bytności świadczyć mogą ich przypominające fusy z kawy odchody.

Walka z nimi jest dość trudna i uciążliwa, ponieważ są wyjątkowo odporne nawet na chemiczne środki, dlatego w tym przypadku sprawdzi się powiedzenie "lepiej zapobiegać, niż leczyć". Szczególnie że owady te mogą przenosić groźne dla człowieka bakterie, wirusy i grzyby.

Przyciągają karaluchy. Usuń lub zabezpiecz te produkty

Choć karaluchy są wszystkożerne, zdecydowanie chętniej zjedzą rzeczy słodkie, jak czekolada czy konfitury z dodatkiem cukru. Nie pogardzą też skrobią zawartą np. w pieczywie, makaronach czy płatkach owsianych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dziwne robaki na podłodze w kuchni. Nagranie wrzucił do sieci

Dlatego, aby nie przyciągać tych owadów do domu, lepiej nie zostawiać otwartych opakowań z ciastkami czy resztek jedzenia na blacie. Warto też zamykać takie produkty, jak makaron, kasze czy płatki owsiane w szczelnych pojemnikach, a mając świadomość, że karaluchy uwielbiają ciepłe i wilgotne pomieszczenia, lepiej regularnie sprawdzać szczelność kranów.

Dbaj o porządek. Bałagan sprzyja karaluchom

Choć karaluchy mogą pojawić się nawet w czystym domu, niewątpliwie brak porządku sprzyja ich osiedlaniu i rozmnażaniu. Doskonałą kryjówką będą więc dla nich stosy ubrań lub starych gazet. Warto więc regularnie nie tylko odkurzać, ale też segregować i wynosić z domu ubrania, których np. już dawno nikt nie nosi.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta

Wybrane dla Ciebie

Z trudem stanął na ściance. Nagranie pokazuje, w jakim jest stanie
Z trudem stanął na ściance. Nagranie pokazuje, w jakim jest stanie
W takim stroju paradowała po Paryżu. Postawiła na czarny total look
W takim stroju paradowała po Paryżu. Postawiła na czarny total look
Ma guza mózgu. Fryzjer gwiazd zapytany o objawy
Ma guza mózgu. Fryzjer gwiazd zapytany o objawy
Niegdyś sądzono, że jest jadalny. Może zabić nawet po 20 latach
Niegdyś sądzono, że jest jadalny. Może zabić nawet po 20 latach
Nie chce kremacji ani trumny. Tak ma zostać pochowana
Nie chce kremacji ani trumny. Tak ma zostać pochowana
Był alkoholikiem, gdy się poznali. "Nie nalegała, żebym przestał pić"
Był alkoholikiem, gdy się poznali. "Nie nalegała, żebym przestał pić"
Przed laty osłoniła córkę własnym ciałem. Straciła wtedy śledzionę
Przed laty osłoniła córkę własnym ciałem. Straciła wtedy śledzionę
Jej mąż zostaje w Szwecji. Mówi, czego "nie może znieść" w Polsce
Jej mąż zostaje w Szwecji. Mówi, czego "nie może znieść" w Polsce
Stanęła na ściance. Tylko spójrzcie, co miała na dłoniach
Stanęła na ściance. Tylko spójrzcie, co miała na dłoniach
"Przepuścił" 40 mln zł. Była żona nie ukrywała na co
"Przepuścił" 40 mln zł. Była żona nie ukrywała na co
Najpierw dowiedział się o dziecku. Chwilę później usłyszał diagnozę
Najpierw dowiedział się o dziecku. Chwilę później usłyszał diagnozę
Tak mówił o torturach. "Nie mogłem o własnych siłach wrócić do celi"
Tak mówił o torturach. "Nie mogłem o własnych siłach wrócić do celi"