Typ „wszystko musi być po mojemu”
Mężczyźni tego pokroju zwykle stają się jeszcze bardziej stanowczy i nieugięci w miarę upływu czasu. Umawianie się z kimś, kto uważa, że jego pomysły czy poglądy są najlepsze i jedynie słuszne, staje się na dłuższą metę nudne i trudne do zniesienia. Żywienie nadziei, że z biegiem lat partner się zmieni, otworzy i bardziej będzie liczył się z twoim zdaniem, mija się z celem. To najprawdopodobniej nigdy się nie stanie.