"Zamrażarka parafialna" Hołowni. Skomentował decyzję marszałka

"Z informacji Wirtualnej Polski wynika, że wniosek o prace nad projektami ustaw ws. aborcji na rozpoczynającym się w środę posiedzeniu Sejmu złożył Włodzimierz Czarzasty. Poparły go wicemarszałknie z ramienia PO Monika Wielichowska i Dorota Niedziela. Przeciw był Szymon Hołownia, Piotr Zgorzelski i Krzysztof Bosak" - ujawnił Patryk Michalski.

Już dzień wcześniej marszałek Sejmu poinformował, że prace nad projektami ustaw aborcyjnych nie ruszą wcześniej niż za ponad miesiąc. - Projekty będą procedowane tuż po pierwszej turze wyborów samorządowych 11 kwietnia. (...) Mam nadzieję, że opadną emocje wyborcze i będzie przestrzeń, by spokojnie porozmawiać - mówił na antenie TVN24.

Czytaj także: Hołownia każe czekać. Oto co o aborcji mówiła jego żona

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

- Robię wszystko, żeby zostały w Sejmie "przeprocedowane", a więc żeby Sejm się nimi na poważnie zajął. Natomiast żyjemy w rzeczywistości politycznej, a nie idealnej, jesteśmy w środku bardzo gorącej kampanii wyborczej - tłumaczył Hołownia w programie "Tak jest".

Z informacji WP Wiadomości wynika, że "decyzja nie przekonuje nawet wszystkich posłanek Trzeciej Drogi". Lewica, która opowiada się legalną aborcją do 12. tygodnia ciąży, nie kryje rozgoryczenia.

Do dyskusji włączają się nie tylko politycy, ale też artyści. Sprawę w swoim stylu skomentował Dawid Iskra, autor profilu "Smutne historie spisane na kacu i tanim papierze", czyli rysownik znany w sieci z "komiksów będące ironicznym komentarzem do otaczającej nas rzeczywistości".

"Z mojego gabinetu z hukiem wyleciała zamrażarka sejmowa" - mówi bohater najnowszego z nich, w którym trudno nie rozpoznać właśnie Szymona Hołowni. "I trafiła na parafię" - dodał. Ilustracją dla jego słów jest kościelny budynek i dostawca transportujący urządzenie na wózku. Rysunek nosi tytuł "Zamrażarka parafialna".

Na początku swojego urzędowania marszałek przekonywał, że Sejm będzie zajmował się projektami ustaw na bieżąco, bez zbędnej zwłoki. 13 listopada 2023 roku posłanki Lewicy złożyły dwa projekty ustawy. Jeden depenalizujący aborcję i pomoc w niej, drugi zezwalający na aborcję do 12. tygodnia ciąży bez podawania przyczyny.

Dopiero po dwóch miesiącach otrzymały numery druków - wcześniej posłowie nie mogli rozpocząć nad nimi prac. Teraz wiadomo, że będą musieli poczekać aż do połowy kwietnia.

- Zamrażarkę sejmową zamienił pan na uśmiechniętą chłodnię - skomentowała decyzję Hołowni posłanka Lewicy Anna Maria Żukowska.

Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!