Blisko ludzi"Zatrzymaj aborcję". Magdalena Boczarska: "Jestem mamą i nie akceptuję aborcji jako środka antykoncepcyjnego"

"Zatrzymaj aborcję". Magdalena Boczarska: "Jestem mamą i nie akceptuję aborcji jako środka antykoncepcyjnego"

Magdalena Boczarska napisała jednoznacznie: "ust nam nie zamkniecie". Aktorka dołączyła do protestu przeciwko zaostrzeniu ustawy aborcyjnej.

"Zatrzymaj aborcję". Magdalena Boczarska: "Jestem mamą i nie akceptuję aborcji jako środka antykoncepcyjnego"
Źródło zdjęć: © ONS

Projekt ustawy zaostrzającej prawo dotyczące aborcji wraca na polityczną agendę. 15 kwietnia będzie miało miejsce pierwsze czytanie projektu obywatelskiego "Zatrzymaj aborcję" dotyczącego zaostrzenia ustawy antyaborcyjnej. Pandemia koronawirusa uniemożliwiła obywatelom protesty, co spotkało się z głośnym sprzeciwem społeczeństwa. Głos w sprawie zabrało wielu celebrytów, takich jak Barbara Kurdej-Szatan, Małgorzata Rozenek-Majdan czy Dawid Podsiadło.

Magdalena Boczarska wspiera protest kobiet

Głos w sprawie zabrała również Magdalena Boczarska, która powiedziała, że jest przeciwna wykorzystywaniu aborcji jako środka antykoncepcyjnego. Popiera jednak prawo do wyboru. "Podjęcie decyzji o niej w najbardziej tragicznych sytuacjach, jak zagrożone życie matki, śmiertelna choroba płodu czy gwałt to często jedyne humanitarne wyjście, by żyć dalej. I skrajnie osobiste doświadczenie" – wyjaśniła.

Aktorka przyznała, że dla niej to nieludzkie, żeby w czasach pandemii kobiety musiały walczyć o prawo do wyboru. "Teraz, w obliczu walki z pandemią, gdzie wsparcie potrzebne jest na tylu frontach, znowu zmuszacie nas do walki o godność? Co jest z wami nie tak? Protestujemy i niezmiennie mówimy wam nie! Dla własnego bezpieczeństwa jesteśmy zamknięci w domach, ale ust nam nie zamkniecie" – deklarowała.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (31)