#ZielonyListopad – dzień 7. Wybierz kubeczek menstruacyjny zamiast jednorazowych środków higienicznych
Od kilku lat kubeczki menstruacyjne robią prawdziwą furorę. Choć w Polsce nie są aż tak popularne, czas to zmienić. To rewelacyjna alternatywa dla podpasek i tamponów, nie tylko ze względów ekologicznych czy zdrowotnych. O tej dodatkowej zalecie wiele z nas jednak nie pamięta.
06.11.2019 | aktual.: 07.11.2019 14:52
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czu kubeczki menstruacyjne są higieniczne? Jak go włożyć, czy nie przecieknie w ciągu dnia? Czy jego stosowanie boli? To tylko kilka pytań, które zadają sobie kobiety, gdy pierwszy raz słyszą o tej ekologicznej alternatywie dla podpasek i tamponów. Ich stosowanie nie jest jednak aż tak uciążliwe – wystarczy jednak pamiętać o kilku zasadach. I zrobić ten pierwszy krok.
#ZielonyListopad. Kubeczek menstruacyjny nie taki straszny jak go malują
Podpaski i tampony pozwalają nam czuć się komfortowo w trakcie okresu. Stosujemy je niemal odruchowo, każdego miesiąca mamy je pod ręką. Nawet jeśli na co dzień segregujemy śmieci, nie pijemy wody z plastikowych butelek czy nie używamy foliowych reklamówek, nie myślimy, że zużyte środki higieniczne to odpady, które zaśmiecają naszą planetę. Dlatego warto zainwestować w kubeczek menstruacyjny.
Kubeczki menstruacyjne różnią się kształtem, grubością ścianek, długością, wielkością, rozmiarem. Choć wybór odpowiedniego kubeczka może wydawać się trudny, w większości przypadków na opakowaniach (lub w sklepach internetowych oferujących kubeczki) znajdziemy instrukcję, jak dobrać odpowiedni rozmiar. Zasada jest prosta – kobiety, które rodziły naturalnie, mają zazwyczaj inną budowę i potrzebują większego rozmiaru kubeczka niż te, które nie rodziły lub miały cesarskie cięcie.
Stosowanie kubeczków nie jest aż tak skomplikowane, jednak wymaga wprawy. Jeśli podczas pierwszego użycia masz problem z włożeniem kubeczka, być może musisz zmienić technikę. Warto robić to w przysiadzie lub z uniesioną nogą – wtedy łatwiej umieścić kubeczek w pochwie. Na początku stosowania może pojawić się dyskomfort, a sam kubeczek, nieprawidłowo umieszczony lub w złym rozmiarze, może przeciekać. Dlatego tak ważne jest, aby po pierwszym zastosowaniu nie zrażać się i metodą prób i błędów wybrać odpowiedni model i najwygodniejszą metodę wkładania. Krew menstruacyjną (naprawdę nie jest jej aż tak dużo!) możemy dyskretnie wlać do muszli, a kubeczek opłukać w umywalce przed kolejnym zastosowaniem.
Jeśli nie przemawia do was aspekt ekologiczny, jest jeszcze jeden plus stosowania kubeczków: cena. Paczka najtańszych podpasek czy tamponów kosztuje 3 zł. Najdroższych – nawet 20 zł za kilka bądź kilkanaście sztuk. Szacuje się, że w ciągu życia kobieta miesiączkuje 450 razy, a podczas każdej menstruacji zużywa 30-40 środków higienicznych. Nawet jeśli mamy słabe krwawienie i zużywamy w ciągu jednego miesiąca nie więcej niż dwa opakowania podpasek po 3 zł, w ciągu całego życia na środki do higieny intymnej wydamy 2700 zł. A to tylko szacunki.
Ceny kubeczków menstruacyjnych zaczynają się od 30-40 zł. Dobrze dobrany posłuży nam przez całe życie – nie trzeba być tęgim matematycznym umysłem, żeby dojść do wniosku, że stosowanie kubeczka się po prostu opłaca.
Zobacz także
W ramach akcji #ZielonyListopad pokazujemy czytelniczkom WP Kobieta, że życie w duchu eko nie musi być ani trudne, ani kosztowne. Wystarczy wprowadzić w swoim życiu kilka drobnych zmian, które pomogą nam zatroszczyć się o dobro naszej planety. Nie musimy wydawać fortuny na nowe sprzęty czy modne akcesoria. Czasem wystarczy jeden mały krok. Zróbmy to nie tylko dla nas, ale również dla przyszłych pokoleń.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl