Znaleźli schronienie w charkowskim metrze. Teraz nie mają gdzie się podziać

Położony w północno-wschodniej części Ukrainy Charków był jednym z głównych celów rosyjskiej agresji. Od początku wojny miasto nieustannie bombardowano i ostrzeliwano. Jego mieszkańcy znaleźli schronienie w metrze. Ukraiński fotograf, Pavel Dorogoy, uwiecznił na zdjęciach, jak wyglądało ich życie w wagonach.

Metro w Charkowie stało się domem dla wielu UkraińcówMetro w Charkowie stało się domem dla wielu Ukraińców
Źródło zdjęć: © Getty Images | SOPA Images
Sara Przepióra

"Widzę ludzi, ale nie spieszą się, żeby zdążyć na metro. Ładują telefony na schodach i czekają, aż zagotuje się woda w czajniku. Dzieci bawią się na peronie. [...] W oknach wagonów pojawiły się szczoteczki do zębów, kubki oraz dziecięce zabawki. Ludzie bardzo szybko przekształcili wagony w swoje domy. Domy z konieczności" - tak Pavel Dorogoy opisuje to, co zobaczył w charkowskim metrze.

Jego fotorelacja została opublikowana w mediach społecznościowych, wywołując poruszenie wśród internautów. Stacje metra w Charkowie były przepełnione ludźmi. Ich domy zostały zniszczone podczas bombardowań. Wagony stały się więc jedynym miejscem, które może zapewnić im schronienie.

Drugie życie charkowskiego metra

Dorogoy wspomina, że wszedł do jednego z wagonów i poprosił o możliwość zrobienia zdjęcia martwej natury w oknie. Stały tam resztki jedzenia, naczynia, przybory kuchenne i kwiaty.

"Mały bukiecik kwiatów pośród wszystkich tych rzeczy wydał mi się wręcz absurdalnym widokiem" - przyznał fotograf.

Mężczyzna rozejrzał się dookoła. Zobaczył więcej wagonów, które zaadaptowano w komfortowe, jak na wojenne warunki, mieszkania. Lokatorzy suszyli pranie na peronie, rozkładali dywany, koce oraz wieszaki na ubrania. Niektórzy nie znaleźli już miejsca w pociągu, więc rozłożyli obok namioty. "Żadna z tych rzeczy do tej pory nie kojarzyła mi się z metrem" - komentuje Pavel.

Wspominając pierwszą wizytę w metrze po wybuchu wojny podkreśla, że uderzyła go cisza. Zanim rosyjskie wojska zaatakowały Charków, przewijały się tu tłumy ludzi, czekających ze zniecierpliwieniem na miejską kolej. Zewsząd dochodziły dźwięki rozmów i przemieszczających się pojazdów, które "zlewały się w szum".

Mieszkańcy starali się zachować pozory normalności
Mieszkańcy starali się zachować pozory normalności © Getty Images | SOPA Images

Mieszkańcy Charkowa bez dachu nad głową

Już pierwszego dnia wojny metro w Charkowie wstrzymało ruch pociągów. Perony przeznaczono w całości na schrony dla ocalałych z rosyjskich ataków na miasto. Z czasem metro stało się nie tylko miejscem czasowego schronienia w czasie nalotów, ale i drugim domem dla Ukraińców.

Szybko przystosowano przestrzeń do nowego życia. Organizowano tam lekcje dla uczniów, zajęcia dla dorosłych, a nawet koncerty. Ukraińska kontrofensywa odebrała Rosjanom Charków. 16 maja poinformowano o oczyszczeniu terenu do rosyjskiej granicy. Ostrzał miasta ustał. Postanowiono wznowić działanie metra.

Ludzie, którzy znaleźli w nim schronienie, po raz drugi stracili dom. Dorogoy donosi, że 20 maja nakazano im opuścić wagony i poszukać innego miejsca do życia.

"Wyrzucono ich wszystkich, nie zważając na ich strach, nie zważając na ich niepewność. Byłem z tymi ludźmi do samego końca. Spałem z nimi w metrze, jadłem, bawiłem się, rozmawiałem, śmiałem się i płakałem z nimi" - napisał w poście na Instagramie.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Relacja księdza z Charkowa. "Pełna mobilizacja"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
"Miałam 11 lat, on 22". Z pomocą przyszła babcia Anny Muchy
"Miałam 11 lat, on 22". Z pomocą przyszła babcia Anny Muchy
Zagrała w nowym filmie Smarzowskiego. Turkot mówi o cenie, jaką zapłaciła
Zagrała w nowym filmie Smarzowskiego. Turkot mówi o cenie, jaką zapłaciła
Pies kopie koc przed snem? Taki jest powód
Pies kopie koc przed snem? Taki jest powód
"Szok i niedowierzanie". Bosacka wspomina dzień rozstania z byłym mężem
"Szok i niedowierzanie". Bosacka wspomina dzień rozstania z byłym mężem
"Serce mi pęka". Weronika Marczuk opowiedziała, co dzieje się w Ukrainie
"Serce mi pęka". Weronika Marczuk opowiedziała, co dzieje się w Ukrainie
Odmawiają seksu. Seksuolog mówi o zmianach w sypialniach Polaków
Odmawiają seksu. Seksuolog mówi o zmianach w sypialniach Polaków
Połóż w kącie łazienki. Wyłapie rybiki co do jednego
Połóż w kącie łazienki. Wyłapie rybiki co do jednego
Dodaj ocet do gotowania ziemniaków. Już zawsze będziesz tak robić
Dodaj ocet do gotowania ziemniaków. Już zawsze będziesz tak robić
Trener psów ostrzega. Nie baw się z psem piłką tenisową
Trener psów ostrzega. Nie baw się z psem piłką tenisową
Anna Mucha cierpi na "lustrzycę". Mówi, jak to się objawia
Anna Mucha cierpi na "lustrzycę". Mówi, jak to się objawia
Ginekolodzy przed nimi ostrzegają. Są "autostradą" dla bakterii
Ginekolodzy przed nimi ostrzegają. Są "autostradą" dla bakterii
Kendall Jenner zmaga się z nietypową fobią. Nie chodzi o wygląd
Kendall Jenner zmaga się z nietypową fobią. Nie chodzi o wygląd