Życie erotyczne po pięćdziesiątce? Ekspertka podaje sposób na udany seks

Edukatorka seksualna opowiedziała o spotkaniach z dojrzałymi kobietami, które po przejściu na emeryturę odkryły u siebie ochotę na wznowienie życia erotycznego. Ekspertka podała kilka rad na udany seks po 50. a nawet 60. roku życia.

Edukatorka seksualna radzi w kwestii seksu w dojrzałym wieku
Edukatorka seksualna radzi w kwestii seksu w dojrzałym wieku
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

11.01.2024 21:52

Chociaż jest normą, wciąż zdarza się, że jest tematem tabu. Jednak o seksie warto rozmawiać, zwłaszcza gdy w grę wchodzi radość z życia i dobro związku. Może się wydawać, że erotyczne igraszki są zarezerwowane dla młodych, jednak coraz więcej dojrzałych kobiet zdradza, że mają ochotę na zbliżenia.

Edukatorka seksualna Joanna Keszka nie ukrywa, że wiele jej pacjentek po 60. i 70. roku z przerażeniem mówi o emeryturze i seksie. Specjalistka jednak uspokaja i mówi, że zbliżenia w tym wieku są całkowicie naturalne. Zdradza także sekrety na udane życie erotyczne seniorów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Dojrzały wiek i wzmożona ochota na seks

Joanna Keszka, aktywistka i autorka książek "Potęga zabawnego seksu" i "Grzeczna to już byłam" w rozmowie z "Newsweekiem" wyjaśniła, że wraz z wiekiem zmienia się seksualność. Przemiany zachodzące w ciałach kobiet i mężczyzn oraz zmiana poziomu hormonów może znacząco wpłynąć na życie erotyczne.

- U mężczyzn andropauza nie musi oznaczać problemów ze wzwodem, a u kobiet menopauza nie oznacza automatycznie wygaszenia popędu płciowego. Bywa bardzo różnie, kiedy rozmawiam z kobietami, mam wrażenie, że połowa rzeczywiście doświadcza spadku libido, ale druga połowa przeciwnie - czuje przypływ ochoty na seks - powiedziała w wywiadzie z Katarzyną Burdą.

Keszka dodała, że taka zmiana może wynikać ze stylu życia oraz tego jak dbamy o swoje ciało. Energia seksualna odpowiada ilości snu i wypoczynku, a także reaguje na stan kondycji fizycznej i zdrowia psychicznego.

- To wszystko razem wzięte rujnuje ochotę na seks, bo zmęczenie i pożądanie zdecydowanie nie idą ze sobą w parze. Jeżeli jesteśmy zdrowi, wypoczęci, zrelaksowani, to mamy ochotę na życie, a wtedy mamy też ochotę na seks - wyjaśniła.

Okazuje się, że często kobiety, które przeszły na emeryturę nagle "wyhamowały" i stały się mniej zestresowane i zmęczone. Według ekspertki w końcu mogą zrobić coś dobrego dla samej siebie, a to powoduje, że powraca ochota na zbliżenie z partnerem.

Seks dla dojrzałych - ekspertka ma kilka rad

Joanna Keszka zauważyła, że u dojrzałych mężczyzn popęd z pewnością nie jest taki sam jak kiedyś. Kobiety zaś często krępują się rozebrać przed partnerem. Co robić w takiej sytuacji?

- (...) przede wszystkim trzeba wyluzować, odpuścić tę nieustanną presję, że seks to wyłącznie penetracja zakończona orgazmem faceta - bo już kobiety niekoniecznie. Szukajmy przyjemności w byciu ze sobą, w dotykaniu się, w pieszczeniu, wzajemnych masażach - tłumaczyła.

Ekspertka poradziła, aby zminimalizować wspólne oglądanie filmów pornograficznych, gdzie wszelkie reakcje aktorów są mocno przesadzone, a widoczność narządów płciowych może spowodować, że "zwykły" seks szybko zbrzydnie. Keszka stwierdziła, że lepszą formą będzie lektura erotycznych opowiadań lub książek, które bardziej pobudzą wyobraźnię.

Edukatorka seksualna zauważyła też, że pomocne mogą okazać się gadżety erotyczne dla pań i panów. Wspomniała, że ważną kwestią jest również dobry lubrykant na bazie wody.

- (...) w okresie okołomenopauzalnym kobiety często mają problem z suchością pochwy. Dobry lubrykant bardzo pomaga, bo dobrze nawilżona pochwa to dla kobiecego mózgu sygnał gotowości do seksu. I libido może poskoczyć w górę - zaznaczyła w "Newsweeku".

"Najważniejsze to działać w zgodzie ze sobą"

Zdarza się, że jedna z osób w związku ma większe potrzeby seksualne.

- Ale wydaje mi się, że problemy tu są o wiele głębsze, ten zanik libido nie pojawia się znikąd, ale jest efektem wcześniejszego podejścia do seksu, niewyrażania własnych potrzeb, instrumentalnego traktowania seksu, który - kiedy już przestał służyć do prokreacji czy zatrzymania męża - okazał się kobiecie całkiem niepotrzebny - wyjaśniła Keszka.

W takiej sytuacji ekspertka poleciła próbę pobudzenia swojej seksualności. Warto więc rozmawiać z partnerem o swoich uczuciach i potrzebach, a także pracować nad dopasowaniem seksualnym. "Najlepiej jednak zacząć pracować (...) dużo wcześniej, od samego początku związku - podsumowała.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (43)