29.06.2005 15:53, aktualizacja: 30.05.2010 21:38
Nawet drobnego skaleczenia nie wolno zlekceważyć!
*Latem, gdy maluszek wciąż jest w ruchu, nietrudno o zbite kolano czy niewielkie zadrapanie skóry. *
- *Czy małe rany, jakich dzieci doznają na placu zabaw, są groźne? *Każda może (choć nie musi) być niebezpieczna, szczególnie gdy doszło do przerwania ciągłości skóry i pojawiła się krew. Jeśli rana została zanieczyszczona brudem, piaskiem, ziemią, trzeba zwrócić na nią szczególną uwagę. Koniecznie też sprawdź, czy dziecko było szczepione przeciw tężcowi.
2.* Czy u dzieci zdarzają się przypadki tężca? *W ostatnich latach zdarzały się u dorosłych, natomiast u dzieci – nie. To dzięki temu, że rodzice dopilnowują szczepień przeciw tężcowi. Pełny cykl to trzykrotne podanie szczepionki w okresie niemowlęcym – w 6. tygodniu życia, na przełomie 3. i 4. miesiąca oraz w 5. miesiącu (łącznie z błonicą i krztuścem). Potem dziecko trzeba doszczepić między 16. a 18. miesiącem, a następnie w 6., 14. i 19. roku życia. Później konieczne jest podawanie dawki przypominającej co dziesięć lat.
- *Czy dzieci przed 6. tygodniem mogą się zarazić tą chorobą? *Mogłoby się to zdarzyć tylko w bardzo niezwykłych warunkach, np. jeśli poród miał miejsce na... ulicy czy w taksówce. Jeżeli istnieje niebezpieczeństwo zakażenia tężcem, lekarz poda dziecku przeciwciała – immunoglobulinę ludzką, przeciwtężcową. Potem maluszek może (i musi) być normalnie szczepiony. Podanie immunoglobuliny jest też wskazane, jeśli mama zaniedbała szczepienia, a dziecko ma skaleczenie, które mogło być zainfekowane. Niebezpieczne są rany kłute, szarpane, miażdżone.
- *Nawet najmniejszej rany nie można więc zaniedbać? *Tak. Często to właśnie te małe ranki okazują się dużo bardziej niebezpieczne. Jeśli zranienie jest duże i poważne, mama na pewno pójdzie z dzieckiem do lekarza, rana będzie szyta, opatrzona. Mniejsze skaleczenie może zostać zaniedbane.
- *Co zatem zrobić, jeśli dziecko skaleczy się np. w piaskownicy? *Trzeba przede wszystkim jak najszybciej przemyć samą ranę wodą lub wodą utlenioną. Konieczne jest też oczyszczenie brzegów i okolic rany. Na koniec na miejsce skaleczenia zakładamy jałowy opatrunek.
- *Kiedy trzeba zwrócić się do lekarza? *Koniecznie, jeśli rana jest rozległa, zanieczyszczona, mocno krwawi. W przypadku mniejszych skaleczeń – gdy miejsce zranienia źle się goi, występuje zaczerwienienie, bolesność, ropienie, obrzęk. Jeśli ranę zaniedba się, może dojść do zakażenia bakteryjnego, najczęściej paciorkowcami, gronkowcami – bakteriami, które normalnie bytują na naszej skórze. Lekarz zapewne zaleci smarowanie chorego miejsca maścią z antybiotykiem lub nawet przepisze antybiotyk w formie doustnej. Przy poważnym zakażeniu może dojść do rozszerzenia się go na tkankę podskórną, czyli ropowicy, a w skrajnych przypadkach, gdyby bakterie dostały się do krwi, nawet do zakażenia ogólnoustrojowego! To niebezpieczne, może być konieczny pobyt dziecka w szpitalu.
- *Co zrobić, jeśli mama, obcinając paznokcie, skaleczy niemowlę? *Trzeba zdezynfekować ranę wodą utlenioną lub położyć kompres z Riwanolu. To konieczne, gdyż u niemowlęcia może łatwo dojść do zapalenia wału paznokciowego, czyli zanokcicy. To bardzo bolesne i niebezpieczne dla maluszka.
- *Czy trzeba iść z dzieckiem do lekarza, jeśli podrapie go kot? *Gdy zadrapania są niewielkie – nie. Na pewno jednak trzeba rankę oczyścić, zdezynfeko- wać (np. gazikiem nasączonym w płynie dezynfekcyjnym). Po takim podrapaniu konieczne jest obserwowanie, czy u dziecka nie dojdzie do powiększenia się węzłów chłonnych, znajdujących się najbliżej podrapanych miejsc. To znaczy, że jeśli maluszek ma zadrapaną buzię, trzeba obserwować węzły szyjne, a jeśli dłonie – węzły pod pachą. Powiększenie węzłów może być objawem zakażenia chorobą kociego pazura, która musi być leczona antybiotykami.
- *Czy każde ugryzienie przez psa jest niebezpieczne? *Tak. Jeśli dziecko zostanie ugryzione przez psa, należy ranę oczyścić, zdezynfekować, położyć jałowy opatrunek i jak najszybciej pójść z maluszkiem do lekarza. Koniecznie trzeba też dopilnować, by pies, który ugryzł dziecko, przez 10 dni znajdował się pod obserwacją weterynarza, pod kątem wścieklizny.
- *Czy obserwacja jest konieczna, jeśli pies był szczepiony? *Tak. Nawet wówczas, gdy właściciel dysponuje zaświadczeniami o ważnym szczepieniu psa przeciw wściekliźnie. Jeśli to niemożliwe, dziecko jak najszybciej musi dostać szczepionkę.
Katarzyna Pinkosz
Konsultacja: dr n. med. Ewa Duszczyk, Klinika Chorób
Zakaźnych Wieku Dziecięcego AM
