25% osób było świadkami molestowania seksualnego. Najnowszy raport CBOS
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Co czwarta osoba zatrudniona lub ucząca się (25%) była w swoim miejscu pracy lub nauki świadkiem molestowania seksualnego" - pisze w lipcowym raporcie Centrum Badań Opinii Społecznej. Dane przedstawione w tym dokumencie są jedynie dolną granicą tego zjawiska. Rzeczywista skala może być dużo większa.
Mit kariery łóżkowej i żartów z podtekstami seksualnymi w dużych firmach wcale nie umarł, a wręcz przeciwnie - z mitu stał się rzeczywistością. Najnowszy raport CBOS pokazuje, że liczba osób molestowanych seksualnie i robiących karierę przez łóżko jest zawrotna - a to i tak dolna granica.
"Na słowne molestowanie seksualne najbardziej narażone są osoby zatrudnione w dużych zakładach pracy. Z kolei przypadki takich praktyk, jak np. awans za utrzymywanie stosunków seksualnych z przełożonym, najczęściej wskazują pracownicy średniej wielkości firm lub instytucji" - możemy przeczytać w raporcie CBOS.
Aż jedna ósma dorosłych Polaków doświadczyła molestowania seksualnego co najmniej raz - a liczba kobiet dwukrotnie przewyższa liczbę mężczyzn. Ofiarą była co szósta kobieta i co dwunasty mężczyzna. Według raportu najczęstszą formą molestowania jest molestowanie słowne - a najczęściej narażone są na nie osoby pracujące w dużych zakładach pracy. Królują tutaj dwie kategorie - transport i budownictwo. Transport jest także w niechlubnej czołówce rankingu pracowników, którzy skarżą się na naruszanie przestrzeni osobistej.
Nie są to niezwykle szokujące dane - o takich sprawach mówi się od lat. Jedna rzecz jednak dziwi w raporcie - mianowicie delikatny wzrost w odsetka ludzi, którzy doświadczyli molestowania w miejscu nie pracy, a nauki w stosunku do ostatniego badania, wykonanego w 2007 roku. "Obecnie nieznacznie więcej wskazań niż wówczas odnosi się także do miejsca nauki, gdzie odpowiedzialni za niewłaściwe gesty i słowa byli zarówno uczniowie, studenci, jak i wykładowcy oraz nauczyciele (...) O ile wśród kobiet najwięcej wskazań odnosi się do nieznajomych, o tyle wśród mężczyzn dotyczą one najczęściej kolegów lub koleżanek w szkole i na uczelni".
Według kodeksu pracy, za molestowanie uznawane jest "niepożądane zachowanie o charakterze seksualnym wobec osoby fizycznej lub odnoszące się do płci [pracownika – kodeks pracy], którego celem lub skutkiem jest naruszenie godności tej osoby [pracownika – k.p.], w szczególności przez stworzenie wobec niej [niego – k.p.] zastraszającej, wrogiej, poniżającej, upokarzającej lub uwłaczającej atmosfery; na zachowanie to mogą się składać fizyczne, werbalne lub pozawerbalne elementy". Ze względu na różne rozumienie tego słowa, w badaniu starano się nie używać zwrotu "molestowanie" bezpośrednio.
Jeśli macie swoje historie, którymi chcielibyście się z nami podzielić, piszcie na dziejesie.wp.pl