GwiazdyAkceptacja siebie

Akceptacja siebie

Akceptacja siebie
Źródło zdjęć: © -sxc.hu
09.07.2009 14:33, aktualizacja: 07.06.2010 04:09

Brak samoakceptacji ma najczęściej swoje źródło w dzieciństwie. Rodzice stawiający zbyt wysokie wymagania, niemożność sprostania wymogom początków edukacji zostawiają trwałe piętno na postrzeganiu samego siebie.

Brak samoakceptacji ma najczęściej swoje źródło w dzieciństwie. Rodzice stawiający zbyt wysokie wymagania, poczucie odmienności od grupy rówieśniczej czy niemożność sprostania wymogom początków edukacji zostawiają trwałe piętno na postrzeganiu samego siebie.

Surowy sędzia i wysoka poprzeczka

Upuszczasz w kuchni jajko na podłogę. „Boże! Jaka jestem głupia!” Nikt nie odpowiada na kolejne już CV, które wysłałaś. Myślisz: „jestem beznadziejna”. Jednak gdyby zadzwoniła do ciebie przyjaciółka skarżąc się, że nie może znaleźć pracy, nigdy nie pomyślałabyś o niej w ten sposób. Z jakiegoś powodu jesteś dla siebie bardzo surowym sędzią, myślisz o sobie źle. Tak źle, jak o nikim innym. Oceniasz siebie nad wyraz surowo. Bardzo rzadko jesteś z siebie zadowolona.. Kiedy widzisz na wadze dodatkowe pół kilograma, wydaje ci się, że jesteś gruba i nieatrakcyjna. Gdy coś ci się uda kwitujesz to komentarzem: „głupi ma zawsze szczęście”.

To, jak postrzegasz siebie ma znaczenie nie tylko w twoim życiu zawodowym i prywatnym. Niska samoocena wpływa przede wszystkim na twoje samopoczucie. Może najwyższa pora zastanowić się nad tym, jak polubić siebie? Z nikim innym nie spędzasz tyle czasu i nigdy przed sobą nie uciekniesz. Świat idealnych

Bardzo często brak samoakceptacji wiąże się z dążeniem do perfekcji. Rodzice często stawiają dzieciom wysokie (nieraz zbyt wysokie) wymagania. Zewsząd otaczają nas wizerunki ideałów: Pani uśmiecha się na plakacie, jej zęby są śnieżnobiałe, rysy idealne, nie widać ani jednej zmarszczki. Rodzina zasiada przy stole – wszyscy są szczęśliwi i radośni. Na wymarzone, rodzinne wakacje pakują rzeczy do nowiutkiego samochodu. Niełatwo czuć się ze sobą dobrze, jeśli wcale nie masz dzieci, samochodu, pieniędzy i figury top modelki. Dodatkowo powinnaś by jednocześnie seks– bombą, idealną żoną i matką i kobietą sukcesu . Wszystko w jednym. Taki stan rzeczy bywa źródłem niepokoju, poczucia, że nie możesz sprostać narzucanym ci oczekiwaniom.

Pierwszym krokiem do wyzwolenia się z negatywnego sposobu myślenia o sobie, jest wiara w to, że nie musisz by perfekcyjna. Pani z plakatu po prostu nie istnieje. Może źle wygląda bez makijażu lub ma ogromne połacie skórki pomarańczowej? Jest samotna lub ma nietypowy tik nerwowy? Ideały nie istnieją. Przestań więc wymagać od siebie, że się nim staniesz.

Metoda na odrobinę miłości własnej

Pracę nad samoakceptacją zacznij od sporządzenia listy, na której znajdą się wszystkie powody, które sprawiają, że nie akceptujesz siebie. Bądź ze sobą szczera, sięgnij głęboko. Potem przyjrzyj się jej uważnie i dokonaj racjonalnej analizy. Czy twoje zarzuty do samej siebie są prawdziwe? Zastanów się, czy (przykładowo) jesteś nieatrakcyjna, czy czujesz się nieatrakcyjna? Znajdź w swoim codziennym życiu dowody na to, że to, co o sobie myślisz nie jest bezwzględnie prawdziwe. Przyjrzyj się sobie i zwróć uwagę na momenty, w których twoje tezy się nie sprawdzają. Na przykład: „wczoraj kolega z pracy zerkał ciągle na mój dekolt. Podoba mu się mój biust. Jestem atrakcyjna.” Lub: „Rozwiązałam trudne zadanie logistyczne. Głupi ludzie nie umieją robić takich rzeczy. Jestem inteligentna.” Jeśli nabierzesz nawyku weryfikowania swoich przekonań na swój temat w życiu codziennym, na pewno zaczniesz zauważać, że wcale nie jest tak źle, jak myślałaś.

Samospełniające się proroctwa

Wiara czyni cuda, tak samo jak niewiara potrafi zasiać zniszczenie. Im bardziej zaczniesz wierzyć w swoje zalety, tym bardziej będą się one rozwijać. Nic nie działa na atrakcyjność kobiety tak jak jej przekonanie o świetnym wyglądzie i interesującym stylu bycia. Osoba nawet bardzo inteligentna ale niepewna siebie może być z kolei uznana za przeciętną pod tym względem. Jeśli uda ci się zrobić pierwszy krok w stronę samoakceptacji – twoja wiara w siebie rozwinie skrzydła.

Źródło artykułu:WP Kobieta