Holandia chce, by Unia Europejska podjęła zdecydowane działania w
celu zwalczania pracy dzieci. Produkty, w których procesie tworzenia uczestniczą małoletni, powinny
zostać zakazane - zaapelował w poniedziałek holenderski minister spraw zagranicznych Maxime
Verhagen .
Należy również znieść przywileje handlowe krajów, w których istnieje zjawisko pracy dzieci - mówił
w Parlamencie Europejskim.
Holandia chce, by Unia Europejska podjęła zdecydowane działania w celu zwalczania pracy dzieci. Produkty, w których procesie tworzenia uczestniczą małoletni, powinny zostać zakazane - zaapelował w poniedziałek holenderski minister spraw zagranicznych Maxime Verhagen . Należy również znieść przywileje handlowe krajów, w których istnieje zjawisko pracy dzieci - mówił w Parlamencie Europejskim.
Verhagen podkreślił, że na całym świecie ponad 200 mln dzieci pracuje w sposób, który narusza międzynarodowe standardy. Pracują w niebezpiecznych warunkach, są zmuszane do pracy, handlują narkotykami, prostytuują się. Często to, co robią, można określić mianem niewolnictwa.
"Wierzę, że Unia Europejska powinna więcej robić w celu zwalczenia pracy dzieci. (...) Jeśli chcemy osiągnąć skutki, potrzebny jest nam kij i marchewka" - powiedział Verhagen.
Zacytował również raport Komisji Europejskiej, który w celu zwalczania tego zjawiska nawołuje do lepszego wykorzystywania dostępnych środków, takich jaki dialog polityczny, współpraca rozwojowa oraz środki handlowe.
Holenderski minister poinformował, że dołoży starań, aby podczas czerwcowego szczytu Unii Europejskiej temat pracy dzieci był kluczową kwestią w programach rozwojowych dla krajów trzeciego świata. Dodał, że wśród kroków, które należy poczynić, jest wprowadzenie prawa promującego odpowiedzialność korporacyjną oraz klauzuli zmuszającej firmy do wykazywania, że spełniają międzynarodowe standardy.
Verhagen stwierdził również, że jeśli w procesie tworzenia produktu wykorzystywane są dzieci, produkt ten powinien być zakazany.(PAP)
