GwiazdyAudrey Tautou znalazła prawdziwą miłość

Audrey Tautou znalazła prawdziwą miłość

Audrey Tautou znalazła prawdziwą miłość
Źródło zdjęć: © AFP
13.02.2007 11:05, aktualizacja: 13.02.2007 11:21

Jak donoszą francuskie media, Audrey Tautou nareszcie się
zakochała. Jej wybrankiem okazał się aktor Gad Elmaleh, nowa
gwiazda kina, bożyszcze francuskich kobiet, znany z filmu „Czyja to
kochanka” Francisa Vebera.

Jak donoszą francuskie media, Audrey Tautou nareszcie się zakochała. Jej wybrankiem okazał się aktor Gad Elmaleh, nowa gwiazda kina, bożyszcze francuskich kobiet, znany z filmu „Czyja to kochanka” Francisa Vebera. Poznali się na planie komedii romantycznej „Miłość. Nie przeszkadzać” ( fr. „Hors de prix”), którą już od dzisiaj można oglądać we francuskich kinach. Polscy widzowie zobaczą zakochaną Audrey, w Walentynki, 2 lutego 2007.

„Miłość. Nie przeszkadzać!” to przebojowa komedia romantyczna, która bawi i wzrusza jak „Pretty Woman”, rozgrywa się w świecie glamour jak „Diabeł ubiera się u Prady” i pozwala poczuć zapach luksusu „Śniadania u Tiffany’ego”. W tym wszystkim mnóstwo miłości i humoru...i Audrey Tautou, jakiej nikt się nie spodziewa!

Audrey Tautou to jedna z najzdolniejszych młodych aktorek, sławę przyniosła jej rola w „Amelii” Jean-Pierre’a Jeuneta, dzięki której stała się ikoną młodych kobiet na całym świecie. Magazyn People umieścił ją na swej liście 50 najpiękniejszych ludzi świata. Audrey nie chce być do końca życia kojarzona z wizerunkiem słodkiej i niewinnej istoty. Nie udało jej się to w komedii „Bóg jest wielki, ja malutka”, ani w dwóch częściach „Smaku życia”, ani tym bardziej w „Bardzo długich zaręczynach” oraz w „Kodzie Leonarda da Vinci”.

W najnowszej romantycznej komedii „Miłość. Nie przeszkadzać!” pojawia się w roli pięknej uwodzicielki bogatych mężczyzn. Amelia zmienia się w seksowny odpowiednik Julii Roberts z „Pretty Woman”. I tak jak ona w końcu odnajduje prawdziwą miłość.

„Gdybym miała wybierać między wspaniałą rolą we wspaniałym filmie i wspaniałym romansem ze wspaniałym facetem, bez wahania wybrałabym... miłość” – mówi. Na szczęście dla niej nie musiała wybierać: znalazła i wspaniałego partnera, i zagrała brawurową rolę. Jej Irene z „Miłość. Nie przeszkadzać!” z pewnością wszystkich zaskoczy. Czym? Zobaczcie sami!

Źródło artykułu:WP Kobieta