Bądź szczęśliwa!
Nie tylko możesz, ale wręcz musisz zadbać o to, by było Ci w życiu dobrze. Wtedy łatwiej być... dobrą mamą.
17.08.2005 | aktual.: 28.05.2010 14:04
Jesz na stojąco, myjesz zęby pod prysznicem, zabierasz się za porządki, gdy tylko dziecko zaśnie... Uważasz, że tak trzeba, bo czy w przeciwnym razie zdążyłabyś wszystko zrobić? A może to „wszystko” wcale nie jest takie ważne? Spróbuj spojrzeć na swoje życie inaczej. *
*Nie bądź supermenką.Chcesz być Matką Idealną, Najlepszą Panią Domu i Supergwiazdą Firmy w jednym? Można tak pociągnąć miesiąc, rok, ale na dłuższą metę nie da się tak żyć. Daj sobie prawo do leniuchowania, zrobienia czegoś na pół gwizdka, popełnienia błędu. Będziesz spokojniejsza, co odczuje też Twoje dziecko.
Pozwól, by czasami ktoś Ci pomógł. Zrobił za Ciebie zakupy albo poszedł z maluchem na spacer. A gdy Twoja pociecha będzie starsza, zachęcaj ją do pomocy! Ty nie będziesz padać na nos, dziecko nauczy się samodzielności. Zrozumie, że mama nie jest robotem, naczynia nie zmywają się same, a wspólnie łatwiej sobie ze wszystkim poradzić.
Wysypiaj się. Oczy same Ci się zamykają, a tu jeszcze pranie, obiad na jutro, pilne zlecenie? Idź spać! Wypoczęta będziesz mieć więcej energii, a byle co nie wyprowadzi Cię z równowagi.
Dbaj o wygląd. Zajmując się własnym wyglądem, niczego nie odbierasz dziecku. Przeciwnie: czując się dobrze we własnej skórze, będziesz lepszą i bardziej zadowoloną mamą!
Spotykaj się z przyjaciółmi. Gdy prowadzisz życie towarzyskie, zyskuje również maluch: poznaje ludzi, pokonuje nieśmiałość i uczy się radzić sobie w kontaktach z dorosłymi. Idealnym rozwiązaniem jest spotykanie się z „dzieciatymi” znajomymi: dorośli mają czas dla siebie, a maluchy mogą wyszaleć się do woli. I mają szansę zaprzyjaźnić się.
Plotkuj w piaskownicy. Możesz dowiedzieć się pożytecznych rzeczy: gdzie znaleźć dobrego alergologa, jak oduczyć malucha siusiania w pieluchy... Możesz wymienić się doświadczeniami, pozachwycać powiedzonkami swojej pociechy, ponarzekać... Zyskuje także maluch: fakt, że nie wtrącasz się do zabawy, pozwala mu szlifować umiejętności społeczne. Szkrab uczy się, kiedy walczyć o swoje, a kiedy ustąpić, zawiera znajomości, wymyśla nowe zajęcia. I wreszcie może swobodnie się brudzić!
Nie zabawiaj malca bez ustanku. Być może sam wpadnie na jakiś pomysł. To wspaniale, że masz mu mnóstwo do zaproponowania, ale nie przesadzaj. Daj dziecku szansę, by wykazało się inicjatywą.
Pomagaj, ale nie wyręczaj. Masz dość sprzątania zabawek? Nie sprzątaj. Przedszkolak nauczy się dbania o własne sprawy. Prędzej czy później bałagan zacznie mu przeszkadzać, choćby dlatego, że na zawalonej klockami i samochodzikami podłodze trudno urządzić tor wyścigowy.
Wyślij malca na wczasy z dziadkami. Przypomnisz sobie, jak to było, zanim zostałaś mamą, a dziecko nawiąże silną więź z babcią i dziadkiem. Poza tym nikt nie będzie rozpieszczał go tak, jak oni!
Wróć do pracy, jeśli Ci jej brakuje. Lepiej spędzać z malcem kilka godzin dziennie z przyjemnością, niż całe dnie, nie mając na to ochoty. Staraj się jednak nie przesadzić – rozmowa z dzieckiem tylko przez telefon to zły pomysł. Dzieciństwo jest bardzo krótkie!
Beata Turska
Konsultacja: Beata Płażewska, psycholog, Uniwersytet Wrocławski