Beyoncé tęskni za normalnym życiem
Jedna z najpoplarniejszych piosenkarek na świecie, Beyoncé, przyznaje, że w imię kariery musiała wyrzec się prywatności.
01.12.2009 | aktual.: 17.05.2010 17:16
Jedna z najpopularniejszych piosenkarek na świecie, Beyoncé, przyznaje, że w imię kariery musiała wyrzec się prywatności.
- Poświęciłam swoje życie – wyznała 28-letnia gwiazda. – Na przykład spacery po ulicy, możliwość popełniania błędów, po których nie zostanie trwały ślad. Możliwość zbudowania zwykłego związku i chodzenia na zwykłe randki. Normalne rzeczy, nad którymi ludzie zazwyczaj pewnie nawet nie zastanawiają się. Czasami jest trudno.
Dodała także: - Od 15 roku życia miałam zaledwie kilka miesięcy wolnego. Ale wychowano mnie w poczuciu, że wszystko co cenne wymaga poświęcenia. Kiedy coś jest dla mnie zbyt łatwe, to zaczynam się bać.
Dlatego wokalistka obiecała sobie, że na początku przyszłego roku, po zakończeniu trasy koncertowej zrobi sobie dłuższe wakacje.
- Mam nadzieję, że wezmę kilka miesięcy wolnego. Nie zamierzam niczego planować. Pewnie zrobię jakiś kurs dotyczący sztuki, odwiedzę kilka muzeów i obejrzę kilka przedstawień na Broadwayu. Chciałabym gdzieś pojechać, może do Egiptu. Bez ochrony, żeby skupić się na rzeczach, które zawsze chciałam zrobić sama.