Brak przestrzeni
W naszym mieszkaniu, mimo że ma 85 m, brakuje przestrzeni. Zastanawiamy się, czy nie zrezygnować z garderoby, ale wtedy zostaje na środku słup, w którym są piony. Chcemy zachować 4 pokoje, ale chcemy dodać mieszkaniu oddechu przestrzeni.
05.11.2009 | aktual.: 05.11.2009 10:22
W naszym mieszkaniu, mimo że ma 85 m, brakuje przestrzeni. Zastanawiamy się, czy nie zrezygnować z garderoby, ale wtedy zostaje na środku słup, w którym są piony. Chcemy zachować 4 pokoje, ale chcemy dodać mieszkaniu oddechu przestrzeni.
Rzeczywiście, mieszkanie Pana Tomka, pomimo sporego metrażu, nie jest zbyt przestrzenne. Układ jest niezbyt ustawny, zwłaszcza zaś nieciekawa jest przestrzeń salonu połączonego z kuchnią
(rys. było – J. Rzepińska)
W Państwa przypadku faktycznie jedynym wyjściem byłaby rezygnacja z garderoby. Wizualnie może to pomóc wnętrzu, jednak przez wspomniany słup z pionami mieszkanie i tak będzie wydawać się podzielone.
Idealnie byłoby usunąć całą garderobę, a ściankę pokoju sąsiadującego z garderobą przesunąć o szerokość szafy w głąb pokoju. Dzięki temu uzyskałoby się od razu sporo przestrzeni. Pomimo podziału układu (wychodzi kształt pomieszczenia T) oraz obecności słupa i tak dodałoby to wnętrzu przestrzeni. Można by wówczas przechodzić po obu stronach słupa.
Jednak proponuję inne rozwiązanie.
(rys. 1 – J. Rzepińska) Dostałam od Państwa niezbyt wyraźny rysunek, z którego wynika, że ścianka pokoju sąsiadującego jest konstrukcyjna i w dodatku, może ona również zawierać jakieś piony. Na przyszłość proszę Państwa o dokładne zaznaczanie ścian konstrukcyjnych i pionów w pytaniach do mnie! W związku z powyższym przesunięcie jej może okazać się niemożliwe. Podobnie, prawdopodobnie nie będzie można całkowicie wyburzyć ścianki która prowadzi od słupa z pionem w stronę kuchni. Gdzieś przecież będą musiały przebiegać rury kanalizacyjne. W związku z tym prawdopodobnie jedynym realnym rozwiązaniem będzie usunięcie garderoby, zrobienie przebicia doświetlającego po prawej stronie słupa (jednak nie od samej podłogi, ale powyżej – zapewne od wysokości blatu.
W części, gdzie była dawniej garderoba powstaje miejsce na, powiedzmy, jadalnię. Kuchnia bez zmian, tylko trochę mniejsza, salon też w dawnym miejscu. Mieszkanie na pewno będzie trochę bardziej przestrzenne, jednak nie można tutaj liczyć na cud.
Architekt wnętrz
Joanna Rzepińska