LudzieWyprosili go ze sklepu. Mamy komentarz sieci

Wyprosili go ze sklepu. Mamy komentarz sieci

Czytelnik Wirtualnej Polski podzielił się swoją historią, która wydarzyła się w centrum handlowym Bonarka w Krakowie. Mężczyzna nie został wpuszczony do jednego ze sklepów z psem, a gdy poprosił o powód, obsługa - jak pisał - potraktowała go lekceważąco.

Czytelnik poinformował o przykrej sytuacji, która spotkała go podczas zakupów
Czytelnik poinformował o przykrej sytuacji, która spotkała go podczas zakupów
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Otrzymaliśmy wiadomość od jednego z naszych czytelników. W sobotę, 10 lutego 2024 r. mężczyzna wybrał się na zakupy do Centrum Handlowego Bonarka w Krakowie, które wybrał ze względu na oferowaną przez nich możliwość zabrania ze sobą pupila.

Regulamin zezwala na wprowadzenie do budynku psów pod warunkiem, że są one prowadzone na smyczy, mają kaganiec, a właściciele zobowiązują się do posprzątania ewentualnych nieczystości (pkt. 11 regulaminu CH Bonarkac - red.).

Nie wpuścili go z psem. Poprosił o wytłumaczenie

Czytelnik przekazał jednak, że ze względu na towarzyszącego mu psa (niewielki buldog francuski), nie został wpuszczony do znajdującego się we wspomnianej galerii sklepu Primark.

"Chciałbym przestrzec ludzi, którzy wybierają się do Centrum Handlowego Bonarka z psem, że jednak nie do każdego sklepu będą mogli z nim wejść. W sobotę zostałem wyproszony z salonu Primark właśnie z tego powodu. Na stronie galerii nie znalazłem jednak wcześniej informacji, do których sklepów wejście z psem nie będzie możliwe" - napisał czytelnik WP.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Poprosiłem o regulamin salonu Primark i wskazanie konkretnego punktu, który mówi o tym, że nie wolno wejść z psem. Przyszedł szef ochrony, potem menadżerka sklepu i pokazali mi niewielki napis na szybie, że można wejść tylko z psem przewodnikiem" - relacjonuje czytelnik.

"Ponownie stanowczo zażądałem zapisu w regulaminie salonu, czyli podstawy prawnej. Usłyszałem tylko drwiny, że i tak im nic nie zrobię" - napisał.

Czytelnik dodał, że ze względu na lekceważące zachowanie pracowników salonu Primark, postanowił od razu poprosić o opinię radcę prawnego, który potwierdził, że w polskim prawie nie istnieje żadna reguła dotycząca zakazu wprowadzania psów do sklepu lub innego miejsca użytkowego. Podobną opinię usłyszał też od pracownika sanepidu - GIS nie widzi przeciwwskazań, pod warunkiem zachowania higieny. Szczegółowo sytuację psów w sklepach opisał niedawno portal Money.pl.

"Ostatecznie pani menadżerka kazała mi wziąć psa na ręce. Gdy zapytałem, czy w momencie oglądania ubrań lub mierzenia, mogę postawić go na podłodze, odpowiedziała, że nie. Zapytałem więc, czy w takim razie, ktoś z pracowników mógłby mi pomóc, nie usłyszałem już odpowiedzi. Poczułem się wyśmiany i upokorzony, bo jeśli nie można wchodzić z psem do tego sklepu, to mogli to zakomunikować normalnie lub zaznaczyć w regulaminie, a nie w taki sposób. Oczywiście zrezygnowałem z zakupów. Szukałem później regulaminu na stronie sklepu, jednak nie znalazłem. Więcej tam nie pójdę" - napisał.

Komentarz sieci Primark

Wirtualna Polska poprosiła Primark o komentarz do zaistniałej sytuacji oraz wskazanie konkretnego punktu regulaminu obowiązującego w sklepach na terenie Polski, w którym znajduje się informacja o zakazie wprowadzania zwierząt do salonów. Poprosiliśmy także o skomentowanie wspomnianego zachowania pracowników salonu Primark w Bonarce.

"Dokładamy wszelkich starań, by nasze sklepy stanowiły miejsce przyjaznych zakupów dla wszystkich, dlatego przykro nam słyszeć o doświadczeniach jednego z naszych klientów w krakowskiej lokalizacji. Potwierdzamy, że nasze sklepy mogą być odwiedzane przez klientów z pupilami, jeśli są one trzymane przez właściciela na rękach i mają na sobie smycz oraz kaganiec. Ma to na celu zapewnienie bezpiecznych i komfortowych zakupów wszystkim klientom" - brzmi odpowiedź od przedstawiciela Primark.

Poprosiliśmy sieć o doprecyzowanie, czy pies może zostać postawiony na podłodze na chwilę np. gdy jego właściciel chciałby coś przymierzyć oraz czy w przypadku psów o dużej masie, smycz i kaganiec wystarczą, aby wejść do salonu.

Komentarz Centrum Handlowego Bonarka

Czytelnik skontaktował się na Facebooku z Centrum Handlowym Bonarka i poinformował, że nie powinno być nazywane miejscem przyjaznym dla zwierząt. Otrzymał odpowiedź, którą nam przekazał:

Odpowiedź CH Bonarka
Odpowiedź CH Bonarka© Materiały udostępnione przez czytelnika

Weź udział w plebiscycie Top Seriale 2024

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (53)