Chłopak Ani ogląda filmy dla dorosłych. "Przez cały rok mnie okłamywał"

Ania jest ze swoim partnerem ponad rok. Na początku związku ustaliła z chłopakiem, żeby nie oglądał filmów dla dorosłych. "Jeśli nie będzie patrzył na inne kobiety pod kątem seksualnym, to nam się uda" – myślała.

Po roku związku Ania sprawdziła, czy partner dotrzymuje obietnicy. "Odkryłam, że oglądał. Minimum 2 razy w tygodniu przez cały rok. Sama nie wiem czemu, ale czuję się zdradzona. Uważam, że to naprawdę duży problem. Przez cały rok mnie okłamywał. Byłam przekonana, że czegoś takiego mi nigdy nie zrobi. Mówił, że kocha mnie tak bardzo, że nawet mu się nie chce oglądać" – napisała na forum Kafeteria WP.

Następnie Ania zwróciła się z prośbą do internautów, aby jej poradzili, co ma zrobić w tej sytuacji. "Nie chcę słyszeć, że jestem niedojrzała. Jednak te filmy dla dorosłych są dla mnie nie do przeskoczenia. Przez ten rok wydarzyło się wiele wspaniałych chwil, a teraz jestem zła, jak o nich myślę. Nie umiem spojrzeć na niego. Jak wspominam jakąś zabawną rzecz, to potem mam w głowie, że kilka dni później oglądał inne kobiety. Nie wiem, jak sobie wytłumaczyć to wszystko..." – dodaje.

Zobacz także: Za krótka sukienka nieznajomej zrujnowała jej wesele. Panna młoda nie może o tym zapomnieć

"Przesadzasz. Oglądam kilka razy w tygodniu. Moja żona o tym wie. Jest to dla niej obojętne. Kiedyś razem oglądaliśmy przed stosunkiem. Nie są to wielogodzinne sesje. Nie przesadzam w tym względzie. Trzeba zachować umiar" – skomentował użytkownik forum.

Z kolei jedna z internautek napisała, że jeśli nie zastępuje się filmem stosunku z partnerem, to nie widzi w tym problemu. "Oprócz miłości ze stałym partnerem, co 1-2 dni lubię rozładować napięcie sama" – oznajmiła.

Pojawił się również głos innej kobiety, która twierdzi, że filmy dla dorosłych psują związek. "Przestańcie się oszukiwać i jeszcze innych przekonywać do życia w seksualnym zniewoleniu. Filmy wypaczają obraz seksu, ranią ludzi, rozdzielą pary, prowadzą do uzależnienia i przesuwają granice normalności. Tylko wierność daje głębokie szczęście" – tłumaczy.

"Związek wymaga poświęceń. Rozmawiaj z nim, jeśli cię tak bardzo kocha. Powinien się zastanowić, co jest ważniejsze w życiu – własne potrzeby czy obojga" – radzi internautka.

Zobacz także: "Wstydzę się przyjąć znajomych z wizytą". 55-metrowe mieszkanie to powód do wstydu?

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl