GwiazdyCo z sylwestrem?

Co z sylwestrem?

Co z sylwestrem?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
20.12.2007 15:24, aktualizacja: 28.05.2010 19:33

Nowy Rok to nowe postanowienia, plany i obietnice. Chcemy rzucić palenie, zrobić remont łazienki, zapisać się na angielski, zmienić pracę...

Nowy Rok to nowe postanowienia, plany i obietnice. Chcemy rzucić palenie, zrobić remont łazienki, zapisać się na angielski, zmienić pracę...

Różnie potem bywa z tymi deklaracjami. Jednak zanim nadejdzie Nowy Rok czeka nas jeszcze ostatnia noc starego roku. Zastanawiamy się gdzie i z kim ją spędzić. Raczej nie chcemy świętować tej nocy byle gdzie z zupełnie przypadkowymi ludźmi. Pamiętamy przecież o starym powiedzeniu: z kim w sylwestra z tym przez cały rok.

Ucieczka przed karpiem

Ostatniego czasu coraz popularniejsza staje się w Polsce ucieczka przed karpiem. Rodziny - zamiast przygotowywać świąteczne przysmaki - pakują walizki i wyjeżdżają na kilka dni (lub na dłużej – w zależności od funduszy) do górskich miejscowości. I zostają tam aż do Nowego Roku. Górale szykują dla nich dwanaście wigilijnych potraw a w kolejne dni podają dania bożonarodzeniowe.

CAŁA PRAWDA O OCZYSZCZANIU Bardziej tradycyjne rodziny – pakują się i wyjeżdżają od razu po Świętach. Każdy chce spędzić sylwestra wśród pięknych i ośnieżonych krajobrazów. W większości górskich pensjonatów a także w hotelach i kwaterach prywatnych już w październiku trudno jest znaleźć wolne miejsca noclegowe. Górale zgodnie przyznają, że turyści rezerwują pokoje na grudzień już w wakacje. Zapominalscy natomiast proszą w listopadzie nawet o kawałek podłogi do spania na Sylwestra.

Miłośnicy sportów zimowych nie wyobrażają sobie spędzenia świąteczno-noworocznego okresu w innym miejscu niż góry. Już miesiąc przed wyjazdem zaczynają biegać po ulubionych sklepach sportowych w poszukiwaniu nowych kombinezonów. Dla niektórych z nich to, co założą na stoku wcale nie jest obojętne. Musi się bowiem zgadzać z najnowszymi trendami mody. Także ci, którzy nie potrafią jeździć ani na nartach ani na snowboardzie również chętnie wyjeżdżają z szarych i smutnych miast. Uciekają, aby odpocząć od codzienności. Jedni turyści szukają w górskich miejscowościach ciszy i spokoju, inni – dobrej zabawy. Zarówno pierwsi jak i drudzy bez problemu znajdują dokładnie to, czego szukają. Górale bardzo się bowiem starają, aby turyści byli zadowoleni i wrócili do nich za rok.

Sylwester na gorąco

Jeśli zima nie jest naszą ulubioną porą roku, to warto wykorzystać zaległy urlop i wybrać się na Sylwestra do ciepłych krajów. Hiszpania, Grecja, Tunezja, Turcja, Dominikana – do wyboru do koloru. Ceny są o wiele niższe niż w sezonie a większość biur podróży przygotowuje na czas świąteczno-noworoczny specjalne oferty. Poza tym czasy, kiedy wycieczka zagraniczna była luksusem, na który mogli pozwolić sobie tylko nieliczni, mamy już dawano za sobą. Jeśli więc nie lubimy brodzić po kolana w śniegu, to możemy zanurzać nogi w basenie oraz popijać orzeźwiające i kolorowe drinki. Otwarte granice i dowód osobisty (o ile zdążyliśmy z jego wymianą) zamiast paszportu na pewno nam to ułatwią.

Nieważne gdzie, ważne z kim

Wybierając miejsce, gdzie spędzimy Sylwestra warto pamiętać, że nie ważne gdzie, ale ważne z kim. Dlatego też najbardziej ekskluzywna wycieczka w nieciekawym towarzystwie jest niczym w porównaniu z domową imprezą z paczką najlepszych przyjaciół. Dobrej zabawy nie zapewnią bowiem najdroższe atrakcje. Nie zazdrośćmy więc znajomym z pracy sylwestrowego wyjazdu na narty. Być może nasz tegoroczny domowy sylwester będzie tym, którego pamięta się przez następne kilka lat.

Dobry humor przede wszystkim

Część z nas na imprezę sylwestrową ubierze się w czarną i połyskującą cekinami suknie. Włosami zajmie się ulubiony fryzjer a paznokciami kosmetyczka. Inni wybiorą stary sprawdzony T-Shirt, sportowe buty i przezroczysty lakier do paznokci. Wszystko zależy od miejsca gdzie spędzimy tę wyjątkową noc. Jednak pamiętajmy, że nie strój jest tego dnia najważniejszy. Liczy się pomysł i fantazja a nie metka z najdroższego sklepu. Nawet najładniejszy strój nie zastąpi pogody ducha, dobrego nastroju i poczucia humoru.

Zanim jednak otworzymy noworoczne szampany (tudzież wina musujące) zastanówmy się czy w starym roku zrealizowaliśmy wszystkie plany i zamierzenia postawione sobie na początku. Jeśli nie – mamy jeszcze trochę czasu do północy. Nie warto bowiem zaczynać Nowego Roku od niedotrzymanych obietnic.

Źródło artykułu:WP Kobieta