Coraz więcej jem
W pewnym momencie twój niemowlak musi zacząć jeść coś więcej niż tylko mleko. Ten etap jest pewnego rodzaju przełomem, który świadczy o tym iż dziecko rozwija się i ma coraz bardziej różnorodne potrzeby. Chociaż dla wielu mam to przykry moment, bo wydaje się im, że dziecko przestaje być zależne tylko od nich, jest przecież nieuchronne i daje więcej powodów do radości, gdy dziecko zaczyna cieszyć się jedzeniem.
27.08.2007 | aktual.: 30.05.2010 20:28
W pewnym momencie twój niemowlak musi zacząć jeść coś więcej niż tylko mleko. Ten etap jest pewnego rodzaju przełomem, który świadczy o tym iż dziecko rozwija się i ma coraz bardziej różnorodne potrzeby. Chociaż dla wielu mam to przykry moment, bo wydaje się im, że dziecko przestaje być zależne tylko od nich, jest przecież nieuchronne i daje więcej powodów do radości, gdy dziecko zaczyna cieszyć się jedzeniem, a przede wszystkim, zdrowo i bezpiecznie rośnie i rozwija się. Wprowadzanie nowych pokarmów musi odbywać się według pewnych zasad tak, aby było bezpieczne i bezproblemowe.
To, kiedy zaczniesz wprowadzać nowe produkty zależy od różnych czynników. Między innymi od tego, czym karmisz. Jeśli tylko swoim mlekiem, możesz spokojnie poczekać do przynajmniej szóstego miesiąca życia dziecka zanim podasz mu pierwsze kaszki i zupki. Jeśli natomiast twój maluszek je mleko modyfikowane, pierwsze nowe produkty możesz podać już około piątego miesiąca. Jednak nie są to sztywne ramy. Aby być pewną, kiedy najlepiej rozpocząć podawanie zup i kaszek, spytaj swojego pediatrę o radę, a także obserwuj swoje dziecko. Jeśli mleko je coraz mniej chętnie, albo masz wrażenie, że jest wciąż głodne i niedojedzone, być może to jest znak, że potrzebuje odmiany w swoim menu! Warto także obserwować wagę; gdy malec źle przybiera to także może być powód do podania mu nowych pokarmów.
Zazwyczaj pierwszym nowym produktem, który zalecają podawać niemowlakiem pediatrzy, jest kleik ryżowy dodawany do mleka czy to matczynego, czy modyfikowanego. Kilka łyżeczek (według zaleceń na opakowaniu) kleiku ryżowego wystarczy dodać do mleka tak aby powstała dość gęsta masa, ale taka, by mogła przelecieć bez problemu przez dziurkę smoczka. Potem trzeba obserwować reakcję dziecka na nowy pokarm. Czy nie ma zaparć, biegunek, czy nie robi się niespokojne, nie ma wysypki na ciele. O wszystkich niepokojących objawach należy od razu powiedzieć pediatrze. W tym samym czasie spróbuj podać także soki. Zacznij od marchewkowych i jabłkowych. Na początku rozwodnij kilka łyżeczek i podaj maluchowi. Uważnie obserwuj jego reakcje. Z czasem zwiększaj dawkę i przestań rozwadniać soki. Możesz także powoli wprowadzać inne smaki. Najzdrowsze są oczywiście soki przecierowe.
Jeśli nie zauważysz żadnych niepokojących oznak po podaniu soków, możesz dać dziecku zupkę warzywną. Zacznij od prostych zup przecierowych marchewkowych i marchewkowo - ziemniaczanych. Również obserwuj dziecko, czy wszystko jest w porządku. Jeśli nie ma problemów z przyswajaniem nowych produktów, możesz stopniowo urozmaicać posiłki. Pamiętaj jednak by z zupkami mięsnym poczekać około miesiąca po podaniu pierwszej zupy warzywnej.
To, czy sama przyrządzasz zupki i robisz soki, czy kupujesz je gotowe w sklepie, zależy tylko od Ciebie. Jeśli chcesz sama je robić, pamiętaj aby wszystkie składniki bardzo dokładnie umyć, a po ugotowaniu dobrze zmiksować. Do zup możesz dodawać kleik ryżowy, który je zagęści. Spytaj swojego pediatrę o najlepsze przepisy i o odpowiednie proporcje produktów w daniach dla dziecka.
Zupy podawaj łyżeczką, musisz uczyć tego maluszka. Nie przejmuj się, jeśli na początku nie jest to łatwe, a wszystkie ubrania, łącznie z twoimi będą nadawać się do prania. Musisz uzbroić się w cierpliwość i starać się z karmienia zrobić dobrą zabawę dla was obojga. Do karmienia zaangażuj też tatę, niech on również próbuje karmić dziecko i poczuje na własnej skórze, a właściwie – ubraniu, jakie to bywa trudne.
Pamiętaj aby wszystko, co nowe wprowadzać co kilka dni i bacznie obserwować reakcje dziecka. Zawsze zaczynaj od małej ilości nowego pokarmu tak aby dziecko przyzwyczaiło się do nowego smaku i jego organizm mógł nauczyć się przyswajać coś innego niż do tej pory.