Coraz więcej małych diabetyków
Liczba dzieci chorujących na cukrzycę typu 1 w 2020 roku będzie dwa razy większa niż w roku 2005 - ostrzegają eksperci z Irlandii i Węgier na łamach pisma "The Lancet".
29.05.2009 | aktual.: 31.05.2010 19:52
Liczba dzieci chorujących na cukrzycę typu 1 w 2020 roku będzie dwa razy większa niż w roku 2005 - ostrzegają eksperci z Irlandii i Węgier na łamach pisma "The Lancet".
Największy wzrost zachorowań naukowcy przewidują u dzieci poniżej lat pięciu, jednak liczba diabetyków wśród dzieci starszych również wzrośnie w znacznym stopniu.
Według naukowców z Queen's University w Belfascie i Uniwersytetu w Peczu, za szybki wzrost zachorowań nie można winić jedynie czynników genetycznych, gdyż istotną rolę odgrywa tu styl życia. Liczba młodych cukrzyków rośnie najszybciej w Europie Wschodniej, gdzie styl życia populacji szybko dogania model zachodni.
Wnioski naukowców zostały oparte na badaniach przeprowadzonych w latach 1989 - 2003 wśród 29,311 osób cierpiących na cukrzycę typu 1. Badani pochodzili z 20 państw europejskich.
Analiza wykazała, że ogólna liczba zachorowań na cukrzycę typu 1 wzrastała o 3,9 proc. rocznie., a liczba zachorowań wśród dzieci od pięciu do dziewięciu lat - 4,3 proc. Najbardziej niepokojący okazał się jednak wzrost zachorowań u dzieci poniżej piątego roku życia, który wynosił 5,4 proc. rocznie.
Uwzględniając dzisiejsze tendencje, naukowcy oszacowali, że liczba najmłodszych diabetyków w 2020 wzrośnie do 20,113, w porównaniu z 9,955 przypadkami zachorowań w 2005 roku.
Cukrzyca typu 1 wymaga regularnych iniekcji insuliny. Choć stanowi ona zaledwie 10 proc. wszystkich przypadków zachorowań, u dzieci występuje znacznie częściej niż cukrzyca typu 2. Wśród krajów europejskich największą liczbę zachorowań zanotowano w Wielkiej Brytanii. "Na większe ryzyko mogą być narażone dzieci starszych kobiet, dzieci, które urodziły się przez cesarskie cięcie i dzieci, które w najmłodszych latach szybko przybrały na wadze. Mniejsze ryzyko występuje wśród dzieci karmionych piersią" - mówi prowadzący badania dr Patterson.
Badacz podkreśla jednak, że konkretne czynniki ryzyka pozostają tajemnicą. U małych dzieci cukrzyca typu 1 jest zazwyczaj wykrywana późno i częściej niż u starszych osób występują komplikacje, m.in. kwasica ketonowa, która może w skrajnych przypadkach prowadzić do śpiączki, a nawet śmierci.