Czasy dyslektyków

Wiele lat realizacji rzetelnych badań naukowych oraz działań organizacji międzynarodowych na rzecz dzieci z trudnościami w procesie opanowywania czytania i pisania sprawiło, że nie trzeba już nikogo przekonywać do tego, że dysleksja rozwojowa jest zaburzeniem i wymaga leczenia oraz pomocy.

Czasy dyslektyków
Źródło zdjęć: © Jupiterimages

10.09.2007 | aktual.: 12.06.2018 14:35

Wiele lat realizacji rzetelnych badań naukowych oraz działań organizacji międzynarodowych na rzecz dzieci z trudnościami w procesie opanowywania czytania i pisania sprawiło, że nie trzeba już nikogo przekonywać do tego, że dysleksja rozwojowa jest zaburzeniem i wymaga leczenia oraz pomocy.

Dobre chęci nie wystarczą

Dzisiaj nauczyciele i rodzice wiedzą, że zdolność ta nie jest zależna wyłącznie od dobrych chęci ucznia – pisze Urszula Oszwa, adiunkt w Zakładzie Psychologii Klinicznej UMCS w Lublinie, w artykule „W cieniu szkolnych możliwości”.

Jak zdiagnozować dysleksję?

Diagnozy dysleksji dokonuje się na podstawie specjalistycznych badań pedagogicznych i psychologicznych, często poszerzanych o specjalistyczne badania lekarskie (neurolog, foniatra, laryngolog, okulista, ortodonta)
. Jak więc widać, nie jest to, jak sądzą niektórzy, prosta diagnoza, oparta wyłącznie na podstawie oceny liczby błędów ortograficznych popełnianych w dyktandzie. Pełna diagnoza dysleksji musi zawierać próbę wyjaśnienia jej przyczyn. U podstaw trudności w nauce czytania i pisania może leżeć wiele różnych dysfunkcji: zaburzenia w funkcjonowania analizatora wzrokowego lub/i słuchowego, zaburzenia czynnościowe w prawidłowej pracy centralnego układu nerwowego, zaburzenia koordynacji wzrokowo-ruchowej, sprawności manualnej. Dysleksję może także warunkować nieprawidłowa gospodarka neuroprzekaźników i niektórych hormonów.

Jak może pomóc nauczyciel?

Oddziaływania specjalistów (psychologa, pedagoga) skierowane na nauczyciela dotyczą głównie wskazania mu potrzeby zindywidualizowanej pracy z dzieckiem w ramach lekcji prowadzonych z klasą oraz sposobu jego oceniania na tle pozostałych uczniów, a także na wskazaniu możliwości i sposobów, którymi może to zrobić. W myśl rozporządzenia MEN, każdy nauczyciel powinien uwzględnić i respektować zalecenia i wskazówki zawarte w opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej. Nie ma tutaj miejsca na własne osądy, czy też zastanawianie się czy to dziecku pomoże, czy zaszkodzi (U. Oszwa). „Nauczyciel jest zobowiązany, na podstawie pisemnej opinii poradni psychologiczno-pedagogicznej lub innej poradni specjalistycznej, obniżyć wymagania edukacyjne, o których mowa w & 4 ust.1, w stosunku do ucznia, u którego stwierdzono specyficzne trudności w uczeniu się lub deficyty rozwojowe, uniemożliwiające sprostanie wymaganiom edukacyjnym wynikającym z programu nauczania” (& 6,DzU nr 41, poz.413, rozporządzenie Ministra Edukacji
Narodowej z dnia 19.04.1999 r.)

Jak pomóc rodzicom dziecka dyslektycznego?

Oddziaływania skierowane na rodziców koncentrują się na wyjaśnianiu istoty dysleksji i zasad pracy z dzieckiem. Istotnym elementem jest także udzielanie rodzicom wsparcia emocjonalnego w chwilach zniechęcenia, gdy wielogodzinna pomoc dziecku podczas odrabiania lekcji zaczyna wywoływać zrozumiałe zniechęcenie, zniecierpliwienie i rozdrażnienie. Dobrze jest, aby rodzice integrowali się w zespoły, w których wymieniają się uwagami, a jako wieloosobowa struktura mają większą siłę przebicia, gdy występują w imieniu dzieci dotkniętych dysleksją, walczą o ich prawa, czy poszukują szkoły przyjaznej takim dzieciom.

Jak pomóc bezpośrednio samemu dziecku

Oddziaływania skierowane na dziecko obejmują terapię pedagogiczną, psychologiczną, a czasami także leczenie farmakologiczne. Terapia prowadzona jest przez specjalistów – psychologów, pedagogów, logopedów - zatrudnionych w różnych poradniach oraz skupionych w tzw. bankach terapeutów w oddziałach Polskiego Towarzystwa Dysleksji. Oddziaływania pomocne mogą być także realizowane przez przeszkolonych nauczycieli i reedukatorów, którzy ukończyli studia podyplomowe lub kursy kwalifikacyjne z zakresu terapii pedagogicznej. Terapia dysleksji jest procesem długotrwałym, a postępy nie pojawiają się natychmiast. Lecz odległe skutki tych oddziaływań są dla dziecka nieocenione i zbawienne i dlatego warte zachodu.

Komentarze (0)