Dlaczego dzieci kłamią?

Dlaczego dzieci kłamią?

Dlaczego dzieci kłamią?
Źródło zdjęć: © Jupiterimages
30.07.2007 12:30, aktualizacja: 31.05.2010 21:19

Nasze dziecko mniej więcej w wieku około 3 lat zaczyna kłamać. Co to oznacza? Co tak naprawdę chce nam powiedzieć? Jakie są typy kłamstw? Poznaj tajemnice twojego dziecka i pomóż mu... bo bez twojej pomocy sobie nie poradzi.

Nasze dziecko mniej więcej w wieku około 3 lat zaczyna kłamać. Co to oznacza? Co tak naprawdę chce nam powiedzieć? Jakie są typy kłamstw? Poznaj tajemnice twojego dziecka i pomóż mu... bo bez twojej pomocy sobie nie poradzi.

Co to jest kłamstwo?

Kłamstwo to świadome wprowadzenie w błąd, zatajenie faktów, bądź konfabulacja. Żeby uznać kłamstwo za kłamstwo, musi być intencja okłamania, intencja wprowadzenia w błąd. Natomiast to, czym kieruje się dziecko, trudno nazwać świadomością. Motywacje dziecka do kłamstwa są dosyć skomplikowane. Dziecko w różnym wieku ledwo odróżnia siebie od innych, ledwo odróżnia fantazję od rzeczywistości, dlatego ciężko je stanowczo oskarżyć o kłamstwo. Zanim się to uczyni, należy się bacznie przyjrzeć motywom i zbadać źródło takiego zachowania. Poniżej znajdują się trzy typy kłamstwa. Może też dochodzić do komicznych sytuacji. Na przykład, gdy ciotka uskarża się, że ma żaby w brzuchu, dzień później 4-letnie dziecko może powiedzieć „Zjadłem żabę”. Weźmy to też pod uwagę i wykażmy się cierpliwością w poznawaniu świata przez nasze pociechy.

To nie ja

Dziecko często doświadcza stresowych sytuacji. Jeśli nie umie sobie poradzić z emocjami i ich nazwać, przemawia za nie ciało. I tak, jeśli cierpi na przykład, z powodu rozstania z rodzicami i zsika się w nocy, może zgonić na kogoś innego. „To nie ja to zrobiłam”. Język pozwala dziecku uporządkować to, czego doświadcza. W tym wypadku doświadcza strachu związanego z rozłąką i obwinia podświadomie rodziców. Gdyby byli obok, na pewno nie zrobiłoby siusiu. Zainteresuj się mną

Często zdarza się, że dziecko szybko orientuje się, że jeśli wymyśli dobrą historyjkę, ma szansę wzbudzić zainteresowanie dorosłych. Wie, że im bardziej będzie ona nieprawdopodobna, tym lepiej. Co dzieje się z dzieckiem wtedy? Zwykle ma poczucie, że nikt go nie słucha i w ten sposób próbuje zaskarbić sobie nasze zainteresowanie bądź zainteresowanie otoczenia. Wymyślając kłamstwa nierealistyczne dziecko wysyła komunikat: „Gdy mówię coś normalnego, gdy mówię prawdę, nie słuchasz mnie. Zainteresuj się mną”.

Kłamię, by przetrwać

Niekiedy widzi się dzieci o niezwykle smutnych oczach. Wyglądają, jakby miały się zaraz rozpłakać. Zapytane o przyczynę nie potrafią jej dokładnie określić. Ale pytane głębiej opowiadają historyjkę o swojej rodzinie, zwykle nieprawdziwą. Wybielają rodziców, bądź przypisują im cudowne właściwości, np. że tata jest marynarzem i kimś ważnym. Często dzieje się tak w rodzinach patologicznych, gdzie dziecko widzi, że nie jest dobrze, porównuje się z innymi i nie może się pogodzić z rzeczywistością, by ukryć też wstyd, wymyśla nieprawdziwą historię na temat swojej rodziny. Jest to najsmutniejszy rodzaj kłamstwa. Pomocy potrzebuje zarówno dziecko, jak i cała rodzina. Do 7 roku nie kłamię

Warto uświadomić sobie, że do siódmego roku życia dziecka niesprawiedliwe jest oskarżanie je o kłamstwo. Do tego wieku dziecko dopiero uczy się odróżniać fikcję od rzeczywistości. Często fantazjuje, zmyśla rozmaite fakty, przeżywa czytane im bajki, jakby się działy naprawdę.

Czego robić nie wolno!

Najgorszą rzeczą, jaką możesz zrobić, gdy odkryjesz, że twoje dziecko kłamie jest wyśmianie go, potępienie, czy karanie. Pamiętaj też, że z kłamstwa i fantazji dziecko wyrośnie.

Tak postępuj

Gdy słyszysz niestworzoną historię, na przykład, gdy 4-letni Piotruś mówi: „Prowadziłem dziś samochód taty”. Zamieniaj na „Chciałbyś prowadzić samochód taty. Gdyby tata dał ci poprowadzić, gdzie byś pojechał?”. Natomiast, gdy dziecko upiera się przy swoich marzeniach, zapewniając, że na pewno prowadził ten samochód, to pozwól mu zostać w świecie jego fantazji i też zapytaj, gdzie dojechał.

Pamiętajmy też, że my dorośli ledwo jesteśmy w stanie określić swoje emocje i uczucia, nazwać je zgodnie z prawdą, dlatego oskarżanie o to samo małego dziecka, jest co najmniej nietaktowne…

Źródło artykułu:WP Kobieta